Nowe odsłony Need for Speed i Plants vs. Zombies ukażą się jesienią
Firma Electronic Arts opublikowała wczoraj najnowszy raport finansowy. Z dokumentu wynika, że jesienią tego roku na rynku pojawią się kolejne części serii Need for Speed oraz Plants vs. Zombies.
Bartosz Świątek

W SKRÓCIE:
- nowe odsłony cykli Need for Speed i Plants vs. Zombies trafią na rynek pomiędzy październikiem i grudniem tego roku;
- EA potwierdziło, że kolejna część Plants vs. Zombies będzie strzelanką.
Wydawca Electronic Arts poinformował, w jakim okresie należy się spodziewać premiery kolejnych odsłon serii Need for Speed oraz Plants vs. Zombies. Obydwie gry zadebiutują jesienią tego roku (pomiędzy październikiem a grudniem). Informacja znalazła się w opublikowanym wczoraj raporcie finansowym firmy. Niestety, konkretne daty premier na razie nie są znane. Produkcje trafią na PC i konsole (nie sprecyzowano, o których platformach mowa, ale PlayStation 4 i Xbox One wydają się pewniakami).
Nie wiemy zbyt wiele na temat omawianych tytułów. W czasie rozmowy z inwestorami przedstawiciele EA potwierdzili informacje ujawnione wcześniej przez prezesa firmy, Andrew Wilsona, który w lutym zdradził, że nowa odsłona Plants vs. Zombies będzie strzelanką, a nie grą strategiczną (lub karcianką, jak wydane dwa lata temu Plants vs. Zombies Heroes). Wszystko wskazuje na to, że otrzymamy kolejną część zapoczątkowanego w 2014 roku cyklu Garden Warfare.
Ostatnią odsłoną drugiej z omawianych serii – Need for Speed – było wydane w 2017 r. NFS: Payback. Produkcja została chłodno przyjęta zarówno przez branżowych ekspertów (choć u nas otrzymała dość wysoką notę 7,5/10), jak i graczy (w przypadku wersji na PS4 średnia ocen użytkowników w serwisie Metacritic wynosi obecnie 4,1). Pozostaje mieć nadzieję, że przy okazji kolejnej części deweloperom uda się lepiej trafić w gusta klientów.
- Electronic Arts – strona oficjalna
- Need for Speed – strona oficjalna
- Plants vs. Zombies: Garden Warfare 2 – strona oficjalna
Więcej:Twórcy Battlefield 6 „naprawili” tempo meczów. Fani publikują listę 10 przykazań i grożą odejściem

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Olekrek Generał
@rafq4 @Mr. JaQb
Cisną dla zasady. NFS 2015 jest właśnie jak Underground, ale dziś ludzie tak na prawdę nie wiedzą czego chcą. Większość krzyczy Undergrounda 3 chcemy, a jak dostają, to nawet tego nie zauważają.
Zapytaj takiej osoby dlaczego chce U3, to Ci nic nie powie, bo nie wiem. Żyje sentymentem.
Ogólnie 2015 to jeden z najlepszych NFS od czasu MW i Carbona. Obejrzyj sobie filmik TvGry "Jaki powinien być nowy Need for Speed?". Dobrze wyjaśniają jaki jest kłopot z ludźmi.
Payback ma fatalny system sterowania - jakby żywcem wyciągnięty z gierek androidowych.
Największą wadą takiego systemu jest brak hamulca nożnego.
Nie ważne którym hamulcem hamujesz, oba działają jak ręczny. O ile na asfalcie to nie bardzo przeszkadza, tak na szutrze już mocno, bo auta ślizgają się jak na lodzie.
W NFS 2015 jest dużo lepiej z tym.
topyrz Senator

Poproszę crossover Need for Speed VS Plants vs. Zombies.
mdradekk Konsul
Jako pececiarz (i mówię z tego punktu widzenia) obecnie mam Forze 3 i 4...ciężko będzie to przebić NfSowi.
Lukdirt Senator

Ostatni w miarę dobry NFS to ten z 2015 roku. Payback był już mocno przeciętny z grafiką mocno odstającą od dzisiejszych standardów.
Ambitny Łoś Legend

NFS 2015 to rzeczywiście najlepszy ostatnich lat, nawet chciało mi się go platynować :)
Mam nadzieję, że mimo wszystko zostaną przy grze z fabułą. Części takie jak Rivals omijałem, bo do samego jeżdżenia są lepsze gry (FH4).
A sam Payback nie był taki tragiczny, najgorsze w nim było dla mnie tylko to, że na PC miałem wymuszony polski dubbing. Ocena z Metacritic nie odzwierciedla jakości gry, tylko poziom hejtu na mikrotransakcje.