Nowa gra weterena GTA to „techniczny bałagan”. Przedpremierowe testy wskazują, że na premierę MindsEye jest jeszcze zbyt wcześnie
Do sieci trafiły pierwsze wrażenia z rozgrywki w MindsEye. Z ich podsumowania wyłania się obraz gry niedokończonej, pełnej błędów i niegotowej na premierę.

MindsEye, nowy projekt Lesliego Benziesa, byłego producenta Rockstar Games i jednego z kluczowych twórców serii Grand Theft Auto, miał wnieść świeżość do gatunku gier akcji.
Jednak pierwsze wrażenia dziennikarzy, twórców internetowych i insiderów, którzy mieli okazję sprawdzić aktualny build, są dalekie od optymizmu. Relacje z pokazów (podsumowane m.in. przez użytkowników serwisu X @SynthPotato i @videotechuk_) malują obraz gry pełnej problemów, a przecież premiera tuż-tuż – zaplanowano ją na 10 czerwca 2025 roku.
MindsEye ma być obecnie „technicznym bałaganem”, pełnym błędów i niedoróbek.
- Krytykowane jest „sztywne” i nieprzyjemne sterowanie pojazdami, a także sztuczna inteligencja przeciwników.
- Wrogowie niespecjalnie analizują sytuację i po prostu „biegną na gracza”.
- Niepokojące są też sugestie, że główne miasto, Red Rock City, jest w dużej mierze puste, a twórcy planują wypełnić je treścią dopiero po premierze.
Wnioski są jednoznaczne: większość osób, które miały kontakt z grą, sugeruje, że jej premiera powinna zostać opóźniona.
Nie wszystko wydaje się jednak kiepskie bądź fatalne. Chwalone są przerywniki filmowe – mają wyglądać świetnie i być dobrze zanimowane, co może sugerować duży nacisk na filmową narrację gry. Sama walka, choć pozbawiona głębi, została określona jako „w porządku” i rzekomo mocno przypomina systemy znane z serii GTA. Wiadomo też, że kampania fabularna ma trwać około 15 godzin. Poniżej zamieszczamy przykładowe wrażenia z gry, uwzględniające wiele ujęć z rozgrywki.
Ważnym elementem gry ma być „Arcadia” – tryb tworzenia zawartości. Dostępny (przynajmniej na premierę) tylko na PC, pozwoli graczom wchodzić przez portale do specjalnej przestrzeni, gdzie będą mogli budować własne misje i wyzwania na mapie gry.
Biorąc pod uwagę stan gry przedstawiony w zapowiedziach, data premiery wyznaczona na 10 czerwca wydaje się być zbyt wczesna. Opinie dziennikarzy rysują obraz tytułu, który potrzebuje jeszcze wielu miesięcy pracy. Wczoraj poznaliśmy wymagania sprzętowe MindsEye, a teraz pozostaje nam tylko czekać na nowe wieści od deweloperów ze studia Build A Rocket Boy.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Herr Pietrus Legend

Jednym słowem zapowiada się ciekawa gra z potencjałem, tradycyjnie już dzisiaj niedokończona w dniu premiery i w kiepskim bądź wręcz fatalnym stanie technicznym. Nie rozumiem zatem krytyki, bo takim np. Stalkerem 2 wszyscy się zachwycali. Znowu okazuje się, że duży może więcej dzięki pokaźnemu budżetowi przeznaczonemu na marketing.
Zalewany Konsul

Brzmi jak typowy tytuł dużego wydawcy. Nie wiem gdzie problem.
Kerdevstesa Konsul

90 % gier wydawanych na premierę ma ten problem.Zagram na premierę. Gorsze od Failguarda na 100 % nie bedzie.
baltazar1908 Generał

opis brzmi ciekawie oby ten gameplay pokazany powyżej okazał się najskromniejszymi scenami gry, bo patrząc na niego to widzę night city z cyberpunka i puste Redfall.