Nowa frakcja w Stellaris musi zarządzać eskalującą paranoją swojej ludności, ale mimo to i tak jest skazana na porażkę
Nieubłagany koniec i rosnąca paranoja – takie wyzwania staną przed graczami Stellaris: Shadows of the Shroud, którzy wybiorą nowe, apokaliptyczne pochodzenie.

Koniec (wszech) świata w Stellaris nabierze rumieńców w dodatku Shadows of the Shroud, zwłaszcza w przypadku pochodzenia, któremu przeznaczona jest zagłada.
Zespół Paradox Development Studio wciąż musi uporać się z organicznym DLC (mimo wyraźnej poprawy po ostatnich aktualizacjach), nie mówiąc o nie do końca udanym dodatku do innej strategii. Niemniej, zgodnie z planem, twórcy ujawniają już informacje na temat kolejnego DLC do Stellaris w nowych dziennikach dewelopera.
W najnowszym z nich studio skupiło się na… końcu rozgrywki. Dla przypomnienia: jedną z nowości, które trafią do Stellaris wraz z premierą Shadows of the Shroud, będzie przebudowany Koniec Cyklu – potężne zagrożenie z tytułowego Woalu (Shroud), wokół którego skupią się działania nowego, mocno nietypowego pochodzenia: Endbringers.
Zgodnie z nazwą, imperium z tym pochodzeniem będzie powoli, lecz nieubłaganie dążyło do zyskania patronatu Końca Cyklu, bez potrzeby poszukiwania psionicznego wyniesienia. Jak to ujęli twórcy: „decyzja została podjęta za nas dawno temu”. A gdy już zagłębimy się w Woal, zamiast jego klasycznego interfejsu zobaczymy zegar – i odliczanie do końca naszego wirtualnego imperium.
Po tym pozostaną nam dwa cele.
- Po pierwsze, będziemy starali się roztoczyć Aurę Końca na całą galaktykę, by zapobiec nadejściu ostatecznego rozliczenia. W miarę upływu czasu zyskamy dostęp do kolejnych zdolności, które pozwolą opóźnić to wydarzenie, np. przez transfer energii życiowej obywateli do przywódców imperium albo dyskretne podżeganie innych stronnictw do wojny.
- Po drugie, konieczna będzie walka z paranoją ogarniającą mieszkańców imperium. Ci bowiem podświadomie zdają sobie sprawę z losu, jaki jest przeznaczony ich stronnictwu, co bynajmniej nie poprawi im nastroju.
Przypomnijmy, że wraz z tym rozszerzeniem do gry trafi aktualizacja 4.1 „Lyra”. Ona również zostanie omówiona szerzej w kolejnych dniach września.