Ustępujący ze stanowiska szefa SIE Jim Ryan zdobył się na krótkie podsumowanie swojej kariery. Poznaliśmy również listę jego ulubionych gier.
W przyszłym miesiącu – po 30 latach pracy – Jim Ryan pożegna się ze stanowiskiem szefa Sony Interactive Entertainment. Widmo zbliżającej się, przynajmniej czasowej emerytury skłoniło Amerykanina do pewnych przemyśleń na temat kariery w SIE.
W rozmowie z redakcją serwisu Variety, Ryan wyjawił, że najtrudniejszym momentem – a jednocześnie jego największym osiągnięciem – było wprowadzenie konsoli PlayStation 5 na rynek podczas pandemii koronawirusa.
Moim zadaniem było emanowanie spokojem i pogodą ducha. Właściwie to siedziałem przy stole w jadalni, trzymając twarz w dłoniach i zastanawiając się, jak to zrobimy. Jestem bardzo dumny z tego, co zespół osiągnął w 2020 roku – tłumaczył.
Ryan nie zamierza odpoczywać przesadnie długo. Ciągle aktualny szef SIE zdradził, że ma już na oku pewne projekty, które niekoniecznie muszą wiązać się z gamingiem.
Mam w zanadrzu kilka pomysłów. Nie mogę powiedzieć, czego dotyczą, ale zamierzam poprowadzić swoje życie w nieco innym kierunku – kontynuował.
Stanowisko szefa Sony Interactive Entertainment Ryan przestanie pełnić 1 kwietnia tego roku. Tymczasowym dyrektorem generalnym firmy mianowany zostanie wówczas Hiroki Totoki. Ryan przygotował z tej okazji radę dla swojego następcy.
Nigdy nie zapominaj, że jesteśmy firmą rozrywkową... Jeśli nadal będziemy bawić, zachwycać i zaskakiwać społeczność graczy, myślę że wszystko będzie w porządku.
Na zakończenie wywiadu Ryan ujawnił swoją ulubione gry z każdej generacji konsol Sony. Zaczął od Ridge Racer (PS1) i GTA 3 (PS2), a następnie wymienił Uncharted: Drake's Fortune (PS3), Marvel's Spider-Man (PS4) oraz God of War Ragnarok (PS5).
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Sony daje za darmo 8 niespodziewanych upominków na PlayStation 5. Oto kod
3

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.