Divinity ma być grą jeszcze większą, głębszą i bardziej intymną niż Baldur's Gate 3, by sprostać ambicjom Larian Studios związanym z boskim cyklem.
Nowa gra Larian Studios ma być nawet bardziej ambitna od Baldur’s Gate 3 i zaoferuje niespotykaną głębię.
Trzeba przyznać, że belgijskiemu studiu nie brakuje odwagi. Trzecia odsłona cyklu Baldur’s Gate była jednym z największych RPG wszech czasów. Tak wiele oferowała ta produkcja w zakresie swobody danej graczowi, że wiele osób nazywało ją „jednorożcem” i tytułem, z którym nie ma co porównywać innych reprezentantów gatunku.
Tymczasem Divinity (ujawnione w trakcie dzisiejszej ceremonii rozdania satuetek The Game Awards) najwyraźniej ma pójść jeszcze dalej. We własnych wpisach Larian Studios zapowiada, że ambicja twórców zerwała okowy, by dostarczyć graczom „RPG bardziej rozległe i głębokie niż kiedykolwiek wcześniej”. To samo powtórzył Swen Vincke w osobnym wpisie, w którym (w ramach filmiku) skomentował akcję ze statuą i stwierdził, iż będzie to największa gra zespołu (i nie ukaże się zbyt prędko, co dotyczy także informacji na jej temat).
Takie deklaracje są niemal równie szokujące, co zwiastun Divinity, a ten bynajmniej nie należał do lekkich i przyjemnych w odbiorze dla szeregowego odbiorcy. Niemniej, mimo słów Vinckego, studio Larian miało nieco więcej do przekazania na temat gry niż tylko górnolotne obietnice.
Co może ucieszyć osoby, dla których Larian to de facto tylko BG3, to że Divinity ma być w pełni samodzielną pozycją, tj. nie będzie potrzebna znajomość poprzednich odsłon serii, by dobrze się bawić przy tej produkcji. Aczkolwiek przejście dylogii Original Sin przed rozpoczęciem zabawy na pewno wzbogaci doświadczenia z rozgrywki.
Ogłoszenie prasowe (via Reddit) nie pozostawia też wątpliwości, że Larian Studios postawi na to wszystko, z czego zasłynęło Baldur’s Gate 3. Divinity będzie więc nie tylko bardziej „rozległe” i „głębokie”, ale też „intymne”, a sama gra ma być takim Divinity, o jakim marzyli twórcy od czasu uniezależnienia się od wydawców. Co może tłumaczyć zwiastun, w którego przypadku blokada wiekowa jest bardzo uzasadniona.
Divinity nie ma jeszcze daty premiery ani nawet przybliżonego terminu wydania.

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).