Najbardziej niepozorny element Baldur's Gate 3 przechodził zmiany latami. Twórcy nie mogli się zdecydować
BG3 to nie tylko ciekawi bohaterowie, mnóstwo modów i nieskończone możliwości prowadzenia rozgrywki. To także niepozorne detale, które od samego początku budują klimat.

Z czym kojarzy się Baldur’s Gate 3? Oczywiście z wielkimi Wrotami Baldura, których okazałości nie oddaje nawet pokaźnych rozmiarów trzeci akt tej historii (w którym możemy także pozwiedzać sobie to miasto). Możemy je podziwiać także w menu startowym gry, gdzie obserwujemy je z oddali. Jednemu z graczy udało się nawet obejrzeć je sobie z lotu ptaka, kiedy to „wypadł” poza menu.
Za kulisami
Nie zawsze jednak tak było. Zanim bowiem twórcy zdecydowali się na wykorzystanie relaksującego widoku na Wrota Baldura jako tła ekranu startowego, najwyraźniej przeszli przez dość długi proces wyboru – a finałowa wersja objawiła się najwyraźniej bardzo późno. Tak wynika z wypowiedzi dyrektora wydawniczego Larian Studios opublikowanej na platformie X.
Michael Douse odpowiedział bowiem zachwyconej miejskimi krajobrazami fance. W całej różnorodności dobra, które serwuje nam to świetne RPG, menu startowe i jego spokojny, nienarzucający się „vibe” (a także towarzyszący mu motyw przewodni) to bowiem jedne z najbardziej niedocenionych elementów tej świetnej gry. Graczka postanowiła więc to zmienić.
Przez lata powstało tak wiele wersji, że jeśli dobrze pamiętam, ostatnia pojawiła się dopiero dość późno!
Niestety Douse nie podzielił się większą ilością szczegółów na temat tego, jak przebiegał proces wyboru tła, ale jedno jest pewne – świetnie się ono sprawdza, jak wynika z wypowiedzi innych komentatorów posta.
Tło i ta muzyka! Pamiętam, że przez kilka dni słuchałem soundtracku, gdy przechodziłem grę. Czas znów sprawdzić go na Spotify.
- yimmchu
Wszystko jest piękne i przytulne, dopóki nie naciśniesz żadnego klawisza, żeby kontynuować.
Rzeczywiście. Kiedy bowiem kontynuujemy, natychmiast słyszymy charakterystyczny motyw przewodni, który sugeruje, że pod tą miejską sielanką kryje się coś bardzo niepokojącego. Zaraz potem ekran startowy przenosi się z kolei do ruin Podmiasta, w którym stacjonują niesławni kultyści Bhaala, obecni w serii Baldur’s Gate od samych jej narodzin.
Zabieg wprowadza więc kontrast i genialnie nastraja, a przy okazji łączy „trójkę” tematycznie z pozostałymi odsłonami Wrót Baldura. Tło startowe jest zatem naprawdę świetnym, przemyślanym wyborem.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic