Serwis The Verge donosi, że liczba użytkowników Playerunknown's Battlegrounds przekroczyła 200 milionów. 15% spośród nich loguje się do produkcji PUBG Corp. każdego dnia. Tym samym osiągnięty został wynik, jakim jeszcze niedawno chwalił się Fortnite.
Bartosz Świątek
6
W SKRÓCIE:
Jak donosi serwis The Verge (powołując się na informacje przekazane przez „firmę” – w domyśle zapewne wydawcę), liczba użytkowników mobilnej wersji Playerunknown's Battlegrounds jest porównywalna do tej, którą może pochwalić się Fortnite. Produkcję PUBG Corp. oraz Lighspeed & Quantum (drugie studio jest odpowiedzialne za konwersję na iOS oraz Android) ściągnęło przeszło 200 mln graczy, zaś około 30 mln korzysta z niej każdego dnia.
Hit Epic Games pokonał tę samą granicę 26 listopada tego roku. Nie da się wykluczyć, że od tego czasu liczba graczy Fortnite wzrosła. Z drugiej strony, statystyki przytaczane przez redaktora The Verge dotyczą wyłącznie wersji mobilnej – nie obejmują więc przeszło 50 milionów kopii sprzedanych na pecetach oraz konsolach (przypominamy, że gra niedawno zadebiutowała na PlayStation 4). Co więcej, dane nie biorą też pod uwagę olbrzymiego rynku chińskiego, na którym – jak wiadomo – PUBG cieszy się olbrzymią popularnością. Można więc podejrzewać, że faktyczna społeczność tej produkcji jest większa od tej, którą posiada Fortnite.
To ciekawe dane, które sugerują, że w starciu dwóch gigantów gatunku battle royale żaden z rywali nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Choć, po początkowej eksplozji popularności, PUBG ustąpiło nieco pola konkurentowi, to wygląda na to, że omawiany tytuł walczy dzielnie i przeprowadził całkiem udany kontratak. Jak sądzicie, która z tych gier będzie popularniejsza pod koniec przyszłego roku? A może do tego czasu moda na battle royale zdąży już minąć?
Więcej:„O jasna cholera, nie kłamali”. Żart twórców War Thunder właśnie stał się rzeczywistością
Gracze
11