Minęło właśnie 16 lat od ujawnienia jedynej porażki w historii Rockstara. Po tej grze pozostały jedynie fragmenty wykorzystane w GTA 5

Mamy rok 2025. Od premiery Grand Theft Auto 5, które przeżyło trzy generacje konsol PlayStation minie wkrótce dwanaście lat. „Szóstka” może i do tej pory jest w fazie produkcji, ale przy dobrych wiatrach trafi do sklepów za równy rok. Rockstar tymczasem pobija rekordy przerw między swoimi tytułami, a fani doszukują się kolejnych teorii spiskowych na bazie dwóch udostępnionych trailerów.

Tak długie wyczekiwanie wzbudza wśród fanów ogromne oczekiwania i nadzieje, jednak mało kto wie, że amerykańskie studio przechodziło niegdyś przez podobną sytuację – w tym przypadku bez happy endu.

Szczęśliwej 16-tej rocznicy!

Przeglądając media społecznościowe możecie natknąć się na ludzi świętujących rocznicę tytułu, który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Mówi wam coś nazwa Agent? Jeśli tak, to najpewniej śledziliście świat gier już w 2009 roku (bądź regularnie zaczytujecie się w Necro Gamingu). Agent miał być kolejnym dziełem Rockstar Games, tworzonym z myślą o konsoli PS3 – i tak się składa, że wczoraj minęła 16. rocznica ogłoszenia go na targach E3.

Pierwotnym założeniem Rockstara było stworzenie produkcji, która „przesunie granice” w grach akcji oraz na nowo zdefiniuje gatunek. Czas akcji ustalono okres zimnej wojny (konkretnie lata 70. XX wieku), głównym bohaterem zaś miał być wpleciony w sam środek intrygi tytułowy agent. Całość miała być ekskluzywną grą na PS3, z premierą zaplanowaną na 2010 rok.

Gdyby tak się faktycznie stało, ten tekst nigdy by nie powstał. Agent spędził kolejne dwa lata w fazie produkcji, podczas której zakwestionowano jego konsolową ekskluzywność. Jeszcze później zapowiedziano PS4 – sam znak towarowy odnawiano aż do roku 2018, kiedy to wydawca całkiem go porzucił.

Źródło: VG247

Dziś Agent jest tylko wspomnieniem giganta, jakim mógłby się stać. Rocznica targów E3 okazała się idealnym pretekstem do gdybań graczy, którzy żałują takiego obrotu spraw – niektórzy żartują nawet, że Rockstar nigdy oficjalnie nie anulował projektu, dlatego Agent może jeszcze kiedyś wróci do akcji. Być może na premierę PS6?

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

Tymczasem nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Technologia stworzona z myślą o Agencie przysłużyła się w kolejnych grach Rockstara, natomiast niektóre elementy (w tym lokacje i misje) znalazły swoje miejsce w GTA 5.

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności