Czy gry od Rockstara to jedno wielkie uniwersum? Fani trafili na kolejne poszlaki łączące GTA 6 z serią Red Dead Redemption.
Cierpliwe (bądź nie) czekanie na Grand Theft Auto 6 to doskonała okazja, by zbratać się z innymi fanami: zwłaszcza dzięki teoriom spiskowym, które generuje udostępniona jakiś czas temu druga zapowiedź. Najświeższe z nich dotyczą powiązania uniwersum gangsterskich potyczek z serią Red Dead Redemption - drugim dzieckiem Rockstara, które przenosi nas pod sam koniec złotych lat Dzikiego Zachodu.
Jeden z użytkowników Reddita GTA 6 zwrócił uwagę na detal, jakim jest logo marki produkującej broń palną widoczną w najnowszym trailerze. Z bliższej analizy wynika, że za powstanie ukazanych na nagraniu gnatów odpowiedzialny jest Duke – ta sama firma, którą możemy kojarzyć z Red Dead Redemption 2.
W ramach dowodu autor wpisu zestawił obok siebie screenshoty zapowiedzi GTA 6 oraz rewolwer, który możemy zakupić w RDR2.
Nie byłaby to pierwsza sytuacja, w której GTA 6 nawiązuje detalami do drugiej franczyzy. Jeszcze w zeszłym miesiącu było głośno o dolarach z podobizną tych samych osobistości, które występowały na dostępnych w RDR2 papierosach, a także o podobieństwie głównego bohatera do Arthura Morgana. Taka dbałość o szczegóły to dla niektórych wystarczający argument.
Czy to oznacza, że obydwie serie dzieją się w tym samym uniwersum? Mimo wszystko zdania są podzielone. Na Reddicie nie brakuje sceptycznych internautów, którzy wątpią w prawdziwość tego stwierdzenia, sugerując się nieścisłościami – dla nich bronie od Duke to zaledwie ukłon w stronę fanów, a nie twardy dowód na powiązania.
Ta debata nie ma końca… Po prostu zaakceptujcie, że GTA i RDR są oparte na dwóch różnych rzeczywistościach Ameryki. Tak, mają kilka wspólnych elementów, ale GTA jest bardziej satyryczne, a RDR mniej.
- Arkenway
To nic nie znaczy, to albo easter egg, albo po prostu chcieli wykorzystać tę samą nazwę. GTA 5 miało podobne znajdźki, których teorie o byciu w tym samym uniwersum zostały odrzucone już dawno temu (...). Poza tym to i tak nie ma znaczenia, bo nie zobaczymy 120-letniego Jacka Marstona.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Myślicie, że Rockstar mógł zmienić zdanie co do połączenia GTA i Red Deada w jedno uniwersum? A może faktycznie to tylko nic nieznaczące wykorzystanie zasobów sprzed kilku lat i easter eggi dla fanów?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
2

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.