Microsoft przez lata podsłuchiwał użytkowników Xboxa i nie widzi w tym nic złego
Najpierw Facebook, Apple, Google i Amazon, a teraz przyszła pora na Microsoft. Gigant z Redmond otwarcie przyznał, że podsłuchiwał użytkowników konsoli Xbox, a następnie udostępniał te nagrania firmom trzecim. Najlepsze jednak jest to, że nie widzi w tym nic złego.

Grono firm podsłuchujących swoich użytkowników właśnie powiększyło się o Microsoft. Okazuje się, że od 2014 roku gigant z Redmond regularnie nagrywał rozmowy osób korzystających z Xboxa, a następnie wysyłał zapisy do firm trzecich. Wcześniej służył do tego Kinect, a od 2016 roku robiła to Cortana. Wszystko oczywiście w imię wyższego dobra.
Dźwięki rejestrowane i analizowane były w celu usprawnienia poleceń głosowych na konsoli. Wprawdzie nagrania miały być zapisywane tylko po wydaniu odpowiedniej komendy głosowej, jednak błąd systemu często sprawiał, że nagrywanie uruchamiało się w losowych momentach – często w czasie, gdy użytkownicy (w dużej mierze niepełnoletni) prowadzili prywatne rozmowy.
Serwisowi Vice udało się dotrzeć do osoby, która zajmowała się odsłuchiwaniem takich nagrań. Z oczywistych względów postanowiono, aby informator mógł zachować anonimowość. Jego zdaniem, najczęściej spotykanymi nagraniami były właśnie te, które zostały zarejestrowane przypadkowo. One również były analizowane – głównie w celu usprawnienia systemu, aby ten w przyszłości nie aktywował się w losowych momentach.

Microsoft jednak nie widzi w tym nic złego. W oświadczeniu, jakie opublikowano na łamach Tom’s Hardware, rzecznik firmy stwierdził, że nie mają sobie nic do zarzucenia:
Od dawna jasno twierdziliśmy, że zbieramy dane głosowe w celu poprawy usług głosowych i że dane te są czasami weryfikowane przez dostawców. Niedawno uaktualniliśmy nasze oświadczenie o ochronie prywatności, aby zwiększyć jasność, że ludzie czasami przeglądają te dane w ramach procesu doskonalenia produktu. Zawsze otrzymujemy zgodę klienta przed nagrywaniem jego danych głosowych, podejmujemy również kroki w celu ochrony prywatności użytkowników, poprzez pozbawianie nagrań jakiejkolwiek tożsamości. Wymagamy również, aby przetwarzanie danych odbywało się zgodnie z najwyższymi standardami prywatności określonymi w przepisach prawa. Jednocześnie aktywnie pracujemy nad dodatkowymi krokami, które możemy podjąć, aby zapewnić klientom większą przejrzystość i kontrolę nad sposobem, w jaki ich dane są wykorzystywane do ulepszania produktów.
To nie wszystko. Serwis Tom’s Hardware doczekał się oświadczenia uzupełniającego od rzecznika Microsoftu, z którego możemy dowiedzieć się m.in. o tym, że firma od dłuższego czasu nie zajmuje się już odsłuchiwaniem zgromadzonych nagrań. Robi to tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy istnieje podejrzenie złamania regulaminu korzystania z usługi:
Kilka miesięcy temu przestaliśmy analizować wszelkie treści głosowe pobrane przez Xbox w celu ulepszenia produktu, ponieważ nie uważaliśmy tego za konieczne i nie planujemy wznowienia tych działań. Czasami dokonujemy przeglądu niewielkiej ilości nagrań głosowych wysyłanych od jednego użytkownika Xboksa do drugiego, gdy pojawiają się doniesienia, że nagranie naruszyło nasze warunki świadczenia usług i musimy to zbadać. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa społeczności Xbox i jest jasno określone w naszych warunkach użytkowania Xbox.
- Xbox – strona oficjalna
- Wywiad z anonimowym pracownikiem na łamach Vice
- Oświadczenia opublikowane na łamach Tom’s Hardware
- Pracownicy Amazonu podsłuchują „rozmowy” z Alexą?
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
zanonimizowany146624 Legend
Powtórzę pytanie, ale już na poważnie. Co Wam to przeszkadza?
bisfhcrew Legend

Przecież to normalne. Chyba wszyscy dostawcy usług sterownia głosem zbierają takie dane.
Butryk89 Senator

Coś co mogą robić i sprawdzać w swojej firmie na swoich pracownikach...
WolfDale Legend

No to klops, tyle godzin przegranych z kumplem przy całej serii Halo na jednym telewizorze. Cały świat się dowiedział, że zawsze grałem różowym...