Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 czerwca 2021, 10:52

Microsoft chce, by Steam i Epic Games Store były dostępne w jego sklepie

Panos Panay wyznał, że chętnie zobaczy Steama oraz Epic Games Store w sklepie dostępnym w ramach Windowsa 11. Jest to kolejna oznaka polityki większej otwartości Microsoft Store, którą firma zapowiada od jakiegoś czasu.

W SKRÓCIE:
  • Panos Panay wyznał w imieniu Microsoftu, że chętnie zobaczyłby Steama oraz Epic Games Store w sklepie w ramach systemu Windows 11.
  • Deklaracja ta związana jest z polityką większej otwartości Microsoft Store.
  • Tego rodzaju umowa mogłaby być jednak niekorzystna dla wyżej wymienionych serwisów, które musiałyby podzielić się swoimi zyskami.

Od dłuższego czasu Microsoft twierdzi, że nowa wersja sklepu dostępnego w ramach systemu Windows 11 będzie bardziej otwarta w stosunku do odsłony znanej z „dziesiątki”. Zapewnienia te powtórzono także przy okazji prezentacji nowego OS. Ostatnia wypowiedź Panosa Panaya, dyrektora wykonawczego ds. produktów dla urządzeń z systemem Windows, jest kolejnym przejawem tego podejścia. Zdradził on bowiem, że chętnie zobaczy aplikacje Steama oraz Epic Games w Microsoft Store.

Za tego rodzaju ruchem stoi idea upraszczania życia użytkownikom Windowsa 11. Twórcy systemu starali się sprawić, by był on możliwie jak najbardziej intuicyjny i przyjazny w obsłudze. Tyczy się to również pobierania nowych aplikacji. Microsoft Store ma pozwolić na proste wyszukanie jak najszerszego wachlarza programów i zainstalowania ich na komputerze. Oczywista jest więc chęć posiadania w swojej bibliotece również Steama i Epic Games Store, z których korzystają rzesze graczy na całym świecie.

Na drodze do tego rodzaju współpracy stanąć mogą jednak pieniądze. Według aktualnej polityki Microsoftu, Steam oraz Epic Games Store musiałyby bowiem podzielić się zyskami ze sprzedaży gier. Takie warunki umowy mogą być z kolei niekorzystne dla firm Gabe’a Newella i Tima Sweeneya. Chęć współpracy, którą ogłosił Panos Panay, może jednak oznaczać, że w jakiś sposób dojdą one do porozumienia.

Przemysław Dygas

Przemysław Dygas

Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.

więcej