Master Chief powróci w grze Halo 4 już 6 listopada

Legendarny bohater gier wideo powróci w pierwszej części nowej sagi już 6 listopada 2012.

Microsoft Polska Press Release

18 kwietnia 2012 08:50

Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta/wydawcy/dystrybutora gry i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji gry-online.pl.

Rozpoczęło się odliczanie do chwili, na która fani na całym świecie oczekiwali od ponad czterech lat. Światowa premiera gry Halo 4, oczekiwanej przez miliony graczy kontynuacji jednej z najlepiej rozpoznawalnych serii w historii konsoli Xbox 360, została ustalona na 6 listopada 2012 roku.

Master Chief powróci w grze Halo 4 już 6 listopada - ilustracja #1

Halo 4 zwiastuje powrót legendarnego bohatera serii – Master Chiefa, okrzykniętego jedną z najpopularniejszych postaci w historii gamingu. Fabuła gry rozpoczyna się cztery lata po wydarzeniach przedstawionych w Halo 3 powrotem Master Chiefa na spotkanie ze swoim przeznaczeniem i stawieniu czoła pradawnemu złu, zagrażającemu kontynuacji całego wszechświata. Gra autorstwa studia 343 Industries wyznaczy nowy krok milowy dla słynnej serii rozrywkowej, która nie tylko zbudowała społeczność ponad 40 milionów graczy, ale również stała się inspiracją dla niezliczonych książek, opowiadań, komiksów, figurek oraz kolekcjonerskich gadżetów.

„Wraz z premierą Halo 4 stajemy się świadkami ponownych narodzin tej słynnej sagi, która otwiera nowy rozdział w historii gier i graczy, na następną dekadę” – powiedział Phil Spencer, vice prezes Microsoft Studios. „Miliony fanów na całym świecie z zapartych tchem oczekiwało na możliwość ponownego przeżycia przygód u boku Master Chiefa, a dzięki Halo 4 jesteśmy przekonani, że rok 2012 będzie najlepszym rokiem w historii konsoli Xbox”.

Huczna premiera Halo 3 w 2007 roku przyniosła zakończenie oryginalnej opowieści, pozostawiając jednak wiele pytań o losy kultowego Master Chiefa oraz Cortany bez odpowiedzi. 6 listopada, fani raz jeszcze staną się częścią ich historii.

Więcej:Xbox nabija się z fanów fizycznych wydań gier. Gracze nie pozostawili na firmie suchej nitki