Mass Effect 4 istnieje w grywalnej formie
Wygląda na to, że czwarta odsłona serii Mass Effect istnieje już w grywalnej formie. Zabawą tym tytułem w siedzibie studia BioWare w Montrealu pochwalił się na Twitterze Aaryn Flynn.
Etap, na jakim stoją prace nad czwartą odsłoną serii Mass Effect, stanowi niemałą zagadkę – z jednej strony pracownicy studia BioWare chwalili się wrażeniami z zamkniętego, wewnętrznego pokazu gry, z drugiej zaś docierały do nas informacje, według których tytuł może być jeszcze w fazie koncepcyjnej. Z kolei teraz dowiadujemy się, że produkcja posiada już grywalną postać – tak głosi twitterowy wpis Aaryna Flynna, głównego menedżera BioWare’u (wzbogacony o widoczne powyżej zdjęcie ekranu z uruchomioną grą):
”Świetnie się bawiłem, grając w nowego Mass Effecta w Montrealu. Ambitny. Piękny. Świeży, ale rozpoznawalny. No i dający dużo radości!”
Niestety, niewiele informacji kryje się w tym poście, poza tą już wspomnianą, że najwyraźniej prace nad grą są w bardziej zaawansowanym stadium, niż mogło się wydawać, skoro aktualnie da się w nią grać. Określenie tytułu jako „piękny” nie jest niczym zaskakującym, zważywszy że deweloper korzysta z silnika Frostbite 3. W oczy bardziej rzuca się sformułowanie „świeży, ale rozpoznawalny”, jakkolwiek nie sposób powiedzieć, czy dotyczy ono przebudowanych mechanizmów rozgrywki, czy może raczej umiejscowienia fabuły w czasie i przestrzeni różniących się dosyć znacząco od pierwszych trzech odsłon cyklu (albo jednego i drugiego).
Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo z pewnością minie jeszcze trochę czasu, zanim poznamy jakiekolwiek konkrety na temat nowego Mass Effecta (chociażby takie jak jego oficjalny tytuł lub docelowe platformy sprzętowe). Na szczęście wiemy przynajmniej, że mamy na co czekać, jako że Aaryn Flynn (ten sam, o którym mowa w niniejszej wiadomości) oficjalnie potwierdził, że przyszły rok przyniesie nam więcej informacji na temat omawianej produkcji.

Tymczasem pozostaje nam posiłkować się strzępami informacji, takimi jak garść zdjęć dokumentujących deweloping tytułu, pogłoski na temat wzbogacenia uniwersum o dwie nieznane wcześniej rasy, bądź doniesienia dotyczące konfiguracji fabularnych, które mogą zostać zastosowane (jakkolwiek pozostaje właściwie pewne, że nowa przygoda nie będzie miała nic wspólnego z Shepardem i jego historią).
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- BioWare
- gry RPG
- science fiction
Komentarze czytelników
zanonimizowany968242 Junior
Mi się marzy jeszcze Mass Effect z czasów wojny pierwszego kontaktu. Kierowanie postacią młodego kapitana Andersona, walczącego w szeregach Przymierza z Turianami i poznawanie świata galaktycznego.
zanonimizowany973490 Junior
spoiler start
Inc44 2013-12-28 - 22:05
Ciężko wymyślić jakąś fabułę po zakończeniu wątku Żniwiarzy, na dodatek taka, która byłaby dłuższa niż typowe shootery. Wojna z turianami wydaje się materiałem na krótki spin-off, nie pełnoprawną kontynuację. Umieszczenie fabuły kilkaset lat w przód czy w tył też wygląda słabo - pewnie większość chciałaby spotkać starą załogę. A gdyby akcja działa się równolegle z ME1-ME3 to wyszło by to tak jak Dragon Age 2 - robisz jakieś pierdoły, gdy na drugim końcu planety ktoś ratuje świat. Na wybór rasy nie ma się co silić, znając ówczesne gry jedna jest wystarczająca a EA i tak będzie naciskać na szybką premierę. Trochę myślałem o wątku ME4. Możliwym przeciwnikiem byłyby Lewiatany chcące wrócić na swój "tron", ale to prawie kopiuj-wklej wątek Żniwiarzy. Można jeszcze wpieprzyć jakieś zaawansowane imperium z innej galaktyki podróżujące przez nasz świat. To dałoby materiał na nowe rasy i kolejną część. Jedyne czego chce to fabuła umieszczona w podobnym czasie i możliwość zwiedzenia ojczystych planet obcych, ale nie w tak zamknięty, liniowy sposób jak poprzednio.
spoiler stop
Wcale nie tak ciężko znaleźć jakiś dobry wątek na kontynuacje, ot choćby powrót rasy która stworzyła "katalizator". Jakieś niedobitki gdzieś mogły przetrwać, a że żniwiarze i "katalizator" już unieszkodliwieni, chcą wrócić i zając należne im miejsce w galaktyce.
Bezi2598 Legend
Wcale nie tak ciężko znaleźć jakiś dobry wątek na kontynuacje, ot choćby powrót rasy która stworzyła "katalizator"
Przecież Lewiatany miałeś w DLC.
raziel88ck Legend
W Mass Effect opłaca się grywać w rok po premierze.
zanonimizowany948898 Junior
ehhh chętnie bym zobaczył w Mass Effect wybór ras bo jest ich mnóstwo a gramy tylko ludżmi
