LoL stał się mniej przyjazny dla niepłacących niż gry gacha. Jeden z graczy ma na to nawet matematyczny dowód
Jak zła jest obecna sytuacja w Lidze? Matematyka udowadnia, że łatwiej jest grać w faktyczną gachę niż w produkcję od Riot Games.

Minął miesiąc od rozpoczęcia nowego sezonu w League of Legends, który fani zgodnie opisują jako jeden z najgorszych w historii całej gry. W ogniu krytyki znalazły się między innymi zmiany niebieskiej esencji oraz nowa przepustka, która nawet w wersji płatnej jest toporna do przejścia, a przede wszystkim – niewarta wydanych pieniędzy. Rioterzy po prawdzie starali się załagodzić ten konflikt, jednak niesmak pozostaje i wręcz motywuje niektórych do głębszych analiz.
Co opłaca się bardziej – Liga czy gacha?
Użytkownik Reddita znany jako AnemoneMeer postanowił wykorzystać matematyczne zdolności i porównać Ligę ze strategiczną grą Limbus Company, skupioną przede wszystkim na systemie gacha. Internauta chciał w ten sposób sprawdzić, czy MOBA rzeczywiście jest mniej korzystna dla graczy od produktu opartego na hazardzie.
W swoim porównaniu AnemoneMeer wziął pod uwagę trzy czynniki: zdobywanie postaci, nagrody związane z przepustką sezonową oraz walutę gacha. Wyniki tego eksperymentu mogą zszokować.
Pozyskiwanie czempionów
Główną walutą w Limbus Gompany są tak zwane „Egoshards”, za które możemy kupować postacie oraz EGO (czyli spersonalizowany rodzaj ekwipunku dla bohaterów). Jedna postać kosztuje 400 shardów, które można pozyskiwać z dwóch rodzajów skrzynek: losowych (dających shardy na losową postać) oraz nominalnych (pozwalających na wybranie czempiona). Darmowy battle pass Limbusa oferuje 380 skrzynek nominalnych i 75 losowych, co jest równe prawie dwóm postaciom.
Na potrzeby obliczeń, AnemomeMeer uwzględnił wyłącznie nowe postacie, czyli kosztujące 6300 BE. Battle pass w darmowej wersji oferuje 4750 niebieskiej esencji, co przekłada się na zaledwie 0,75 ceny jednego czempiona. Innymi słowy, z samej przepustki nie będziemy mogli zakupić nowego bohatera.
Nagrody związane z przepustką
Przepustka bojowa w Limbus Company składa się ze 120 poziomów, które możemy nabijać za pomocą powtarzalnego trybu głównego zajmującego od 15 do 20 minut na jedną rozgrywkę; jeden mecz zapewnia skok o trzy poziomy. Dodatkowo istnieją misje tygodniowe, pozwalające zdobyć aż 31 poziomów po jednej godzinie spędzonej na grze. W takim tempie przepustkę możemy ukończyć w ciągu zaledwie 10 godzin, z możliwością skrócenia czasu do 8 godzin i 40 minut przy dodaniu dodatkowych zadań.
Dla porównania, ligowa przepustka składa się z 50 poziomów, przy czym jeden mecz zapewnia przeciętnie 50 punktów doświadczenia; na potrzeby obliczeń, AnemoneMeer zawyżył tę sumę do 100 punktów. By wspiąć się po drabinie poziomów, potrzebujemy 500 punktów doświadczenia, co przekłada się na pięć gier trwających przeciętnie od 20 do 30 minut. W takim tempie wyczyszczenie przepustki zajmie 104 godziny i 10 minut, zakładając że wszystkie misje będą dostępne, a gracz nie będzie mógł spędzić tygodnia na samym grindowaniu.
Waluta gacha w grach
Na koniec warto wspomnieć, że Limbus Company oferuje także swoją własną walutę gacha, która pozwala na losowanie przedmiotów i postaci przy wykorzystaniu punktów otrzymywanych raz w tygodniu. Szansa na nieudany rzut wynosi w najgorszym przypadku 1,45%, co przekłada się na półtora skrzynki z przypisanymi losowo postaciami bądź od 5 do 25 skrzynek z przedmiotami wyższej jakości, które gracz już posiada. Shardy z nieudanych rzutów można wykorzystać do zdobycia wyróżnionych przedmiotów, dzięki czemu nic się nie marnuje.
W przypadku LoL-a nie istnieje żadna waluta gacha, a matematyczne zdobycie upragnionego przedmiotu wynosi zaledwie 0,5%. Stracone rzuty nie zapewniają graczom żadnych korzyści; co więcej, nie istnieje żaden sposób na zdobycie skórki-gachy, jeżeli nie jest ona obecnie dostępna w grze.
Reasumując, AnemoneMeer potwierdza swoimi obliczeniami, że nawet gra przygotowana typowo pod hazard gachą jest dla graczy korzystniejsza niż League of Legends. Co sądzicie o takich wnioskach?

GRYOnline
Gracze
OpenCritic