Nie musieliśmy czekać długo na kolejny zwiastun nadchodzącego Legionu samobójców. The Suicide Squad. A w nim to, co zwykle - mnóstwo akcji i jeszcze więcej pozytywnego szaleństwa.
Warner Bros. Pictures opublikowało kolejny zwiastun nadchodzącego hitu kinowego uniwersum DC pod tytułem Legion samobójców. The Suicide Squad. I choć występuje w nim wiele scen, które widzieliśmy w poprzednim trailerze, to co bardziej spostrzegawczy internauci wychwycą parę świeżych smaczków. Ostrzegamy jednak ludzi nieprzepadających za spoilerami – dość łatwo wywnioskować po tych materiałach, kto padnie ofiarą kostuchy w trakcie filmu. Istnieje też po prostu opcja, że twórcy chcą, abyśmy tak myśleli. W każdym razie oto obiecany zwiastun:
Legion samobójców. The Suicide Squad zadebiutuje w kinach oraz na platformie HBO Max 6 sierpnia 2021 roku. Za reżyserię odpowiada James Gunn. W rolach głównych zobaczymy Idrisa Elbę, Margot Robbie, Johna Cenę, a nawet Sylvestra Stallone’a.
Film:Legion Samobójców. The Suicide Squad(The Suicide Squad)
premiera: 2021akcjaprzygodowyfantasykryminałkomedia
Najgroźniejsi przestępcy uniwersum filmowego DC lądują uzbrojeni po zęby na wyspie Corto Maltese, aby wykonać na pierwszy rzut oka samobójcze zadanie polegające na przeprowadzeniu brutalnej rzezi. James Gunn przejmuje markę Legionu samobójców po Davidzie Ayerze i tworzy iście szalony, wierny komiksom reboot z gwiazdorską obsadą.
18

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.