W sieci pojawiła się kolejna plotka o możliwym opóźnieniu premiery pecetowej wersji Grand Theft Auto V. Tym razem źródłem jest polski magazyn CD-Action.

Nowy rok gracze pecetowi przywitali niezbyt miłymi pogłoskami o planowanym opóźnieniu komputerowej edycji gry Grand Theft Auto V. Zostały one wtedy zdementowane, ale plotka ta wydaje się być wyjątkowo trudna do ubicia. Teraz bowiem jej nową wersję wypuścił w świat magazyn CD-Action. Pismo powołuje się na anonimowe, ale rzekomo godne zaufania, źródło w postaci pracownika jednej z dużej sieci handlowych. Według niego zapowiadany termin 27 stycznia nie zostanie dotrzymany.
Redaktorzy magazynu spekulują, że opóźnienie może być spore – nawet kilka miesięcy. Mogłoby to wynikać z chęci firmy Take 2 podreperowania sobie przyszłych kwartalnych wyników finansowych, w okresie, w którym ten wydawca nie ma zaplanowanych żadnych innych dużych premier.
Ze swojej strony mamy oczywiście nadzieję, że plotki te okażą się zupełnie nieprawdziwe i zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami 27 stycznia pecetowcy będą mogli udać się na podróż do miasta Los Santos. Gracze komputerowi czekają bowiem na tę premierę już bardzo długo. Posiadacze Xboksa 360 i PlayStation 3 bawią się tym przebojem od września 2013 roku, podczas gdy wersje na konsole nowej generacji zadebiutowały w listopadzie ubiegłego roku.

Grand Theft Auto V okazało się gigantycznym przebojem i ciągu pierwszych sześciu tygodni od premiery sprzedano ponad 29 mln egzemplarzy. Wydana w zeszłym roku na PlayStation 4 i Xboksa 360 konwersja oferowała wiele ulepszeń. Podniesiono rozdzielczość oraz ulepszono tekstury i szczegółowość wielu modeli. Ulice miast zapełnili się większą ilością postaci oraz samochodów, a spore poprawki widoczne były także w systemach oświetlenia, uszkodzeń pojazdów oraz pogody.
Autorzy dodali również nowe aktywności, typu uzbrojenia oraz samochody. Dużą atrakcją okazało się także wprowadzenie trybu pierwszoosobowego.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.