Odpowiedzialny w studiu Remedy za finanse Tero Virtala zdradził, że Control 2 ma niższy budżet niż Alan Wake 2, ale jest przekonany, że nie zaszkodzi to jakości gry.
Jednym z projektów, nad którymi pracuje studio Remedy, jest Control 2 – gra weszła w fazę pełnej produkcji w sierpniu ubiegłego roku. W rozmowie z serwisem gamefile szef działu finansowego firmy, Tero Virtala, zdradził, że autorzy oprą się powszechnej obecnie tendencji do stałego zwiększania budżetów.
Tero Virtala jest pewny, że 50 mln euro wystarczy do opracowania świetnej gry. Jeśli zespołowi uda się nie przekroczyć tego budżetu, to koszty produkcji Control 2 zwrócą się po sprzedaniu 2 mln egzemplarzy. Osiągnięcie tego progu zadowoliłoby twórców, choć oczywiście mają nadzieje, że produkcja sprzeda się jeszcze lepiej.
Oszczędne gospodarowanie środkami jest tutaj na miejscu. Alan Wake 2 zaczął przynosić studiu zyski dopiero trzynaście miesięcy po premierze.
Takie podejście nie oznacza, że musimy szykować się na produkcję mniej imponującą niż poprzednia część. Pierwsze Control miało bowiem budżet w wysokości 30 mln dolarów. Autorzy po prostu bardzo sprytnie zaprojektowali cały ten tytuł, osadzając go wewnątrz minimalistycznego budynku biurowego. Dzięki świetnemu stylowi artystycznemu oprawa wizualna gra robiła duże wrażenie, więc sequel, dysponujący prawie dwukrotnie wyższym budżetem, też raczej nie zawiedzie pod tym względem.
Warto dodać, że Control 2 to nie jedyna gra z tej marki, nad którą pracuje Remedy. 17 czerwca tego roku na PC oraz konsolach Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5 zadebiutuje kooperacyjny spin-off zatytułowany FBC: Firebreak.
Więcej:Chcesz zagrać w Silent Hilla, ale wciąż boisz się horrorów? Alan Wake może Ci pomóc
GRYOnline
Gracze
OpenCritic
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.