Jak szerzyć demokrację, to nawet w piekle. W sieci pojawiło się demo modyfikacji przenoszącej realia Helldivers 2 na silnik Dooma z 1993 roku, a całość wygląda obiecująco.
To, że modyfikacje podtrzymują świeżość gier, wiemy wszyscy doskonale. Idealnymi przykładami dla tej tezy są chociażby gry z serii The Elder Scrolls wraz z odświeżonym Oblivionem, który modyfikacjom zawdzięcza w ostatnim czasie nową, grywalną frakcję. „Ulepszeń” doczekali się także gracze Stellar Blade, którzy jeszcze w demie gry, dzięki modom właśnie, mogli cieszyć się nieco uproszczonym strojem protagonistki.
Sądząc po liczbie pobrań tego typu modów, można stwierdzić, że typowo kosmetyczne zmiany mogą śmiało konkurować w liczbie pobrań z modyfikacjami dodającymi całkowicie nową zawartość. Za rozszerzenie tego właśnie typu można wziąć projekt, który zamienia większość modeli klasycznego Dooma na bardziej Piekłonurkowe klimaty.
Jednym z przykładów modyfikacji, który choć nanosi w głównej mierze zmiany kosmetyczne do gry, to cieszy się niemałym zainteresowaniem wśród graczy, jest projekt, który całkiem niedawno pojawił się w sieci. Mowa tu o Helldoomers, czyli modyfikacji, która stara się przenieść helldiversowe realia na silnik pierwszego Dooma z 1993 roku. Choć udostępniono dopiero demo moda, już prezentuje się on w ciekawy sposób.
Jak donosi sam autor, modyfikacja w podmienia modele bazowych broni z Dooma na takie, które znamy z Helldivers 2. Prócz uzbrojenia, zamienione zostaną również modele przeciwników, tak, by przypominać znane Piekłonurkom Automaty, a wszystkiemu towarzyszą nowe dźwięki destrukcji niegodziwców na równie nowych mapach w doomowym stylu.
Ze względu na aktywność najbardziej zaangażowanych graczy Helldivers 2 w dyskusje na Reddicie, tam również pojawiła się wzmianka o dostępnej wersji demonstracyjnej moda, która zyskuje spory poklask wśród społeczności. Stamtąd dowiedzieć się można, że modyfikacja działa na GZDoom, czyli porcie do silnika klasycznego Dooma. Bez niej nie odpalimy moda.
Prócz tego, sekcja komentarzy pełna jest pochwał dla autora, gdyż zaprezentowany wycinek z rozgrywki najwidoczniej przypadł graczom do gustu. Jak podkreśla autor, w jego projekcie znajdziemy trochę placeholderów, a całość będzie gotowa już wkrótce i nie waży więcej niż 19 MB. Choć nie padają żadne obietnice względem terminów, to lepiej osobiście trzymać rękę na pulsie, bo jak informuje autor, marketing nie jest jego mocną stroną.
Jak widać, społeczności Piekłonurków ciągle brakuje nowych przestrzeni do szerzenia demokracji, dlatego starają się przenieść ją nawet do takiego klasyka, jak Doom właśnie. Jest to o tyle ciekawe, że przecież całkiem niedawno doszło do heroicznej obrony Super Ziemi, a do gry trafiły na stałe nowe mapy. Pojawiają się pytania, czy głód wolności i demokracji helldiversów da się w ogóle zaspokoić?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
5

Autor: Jonasz Gulczyński
Kulturoznawca, który urodził się z padem od PSX-a w ręku. Z GRYOnline.pl współpracuje od października 2024 roku, gdzie głównie zajmuje się nowinkami z branży gier z apetytem na bardziej skomplikowane publikacje. Swoje najmłodsze lata spędzał w Górniczej Dolinie, a obecnie nie stroni od strategii turowych wszelkiej maści. Miłośnik prozy Lovecrafta, a także twórczości Quentina Tarantino i Roberta Eggersa. Prywatnie również fan uniwersum Warhammer Fantasy, w którym spędził niezliczoną liczbę godzin zarówno jako gracz, jak i mistrz gry w papierowym wydaniu.