Jeśli w tej chwili zatrzymasz Władcę Pierścieni: Powrót króla, czeka cię wyjątkowa gratka

Film Władca Pierścieni: Powrót króla kończy w tym roku 20 lat, co sprawia, że już cała stworzona przez Petera Jacksona trylogia będzie miała ponad dwie dekady. Mimo to wszystkie trzy filmy wciąż robią niesamowite wrażenie i wraca się do nich z ogromną przyjemnością.

Nawet najdrobniejsze szczegóły sprawiają, że Śródziemie w książkach J.R.R. Tolkiena, a także w filmowych adaptacjach, jest bardziej spójne oraz wydaje się bardziej prawdziwe, co ułatwia immersję w tym fantastycznym świecie. I jedna z końcowych scen we wspomnianym Władcy Pierścieni: Powrocie króla nawiązuje do samego początku trylogii, a dokładniej momentu, który zakończył Drugą Erę i rozpoczął Trzecią, w ciekawy sposób podkreślając, jaką uwagę przykładano do detali.

Amazon Prime Video kupisz tutaj

Aragorn w Minas Tirith nawiązuje do przodków

W trakcie Wojny o Pierścień Aragorn otrzymał miecz Anduril, czyli przekuty na nowo Narsil, który pierwotnie należał do króla Elendila. Władca zginął podczas ostatecznej bitwy z Sauronem, która przypieczętowała los upadłego Majara, ale także doprowadziła do śmierci dwóch wielkich przywódców ludzi i elfów. Jeśli dobrze się przypatrzymy początkowej scenie z Władcy Pierścieni: Drużyny Pierścienia oraz jeden z ostatnich w Powrocie króla to zobaczymy, że Anduril nie jest jedynym przedmiotem, który łączy Aragorna z jego poprzednikami.

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia; reż. Peter Jackson; New Line Cinema; 2001 / Władca Pierścieni: Powrót króla; reż. Peter Jackson; New Line Cinema; 2003

Podczas koronacji bohater ma na sobie charakterystyczny napierśnik. Jest to ten sam lub wykuty na nowo, ale z takim samym wzornictwem, element uzbrojenia, jaki miał na sobie Elendil podczas finałowej bitwy (najlepiej widoczny w 3 minucie i 5 sekundzie Władcy Pierścienia: Drużyny Pierścienia). Podobną zbroję miał na sobie Isildur, ale to rynsztunek Elendila miał drobne złote zdobienia, które znajdziemy także na napierśniku Aragorna. I jeśli zatrzymasz Władcę Pierścieni: Powrót króla w 2 godzinie, 55 minucie i 27 sekundzie filmu, będziesz mógł przyjrzeć się uzbrojeniu bohatera granego przez Viggo Mortensena, by dostrzec to podobieństwo.

Powiązane:Rycerz siedmiu królestw ma pierwszy zwiastun. Tak zapowiada się nowy spin-off Gry o tron, który zadebiutuje na HBO Max już w styczniu

Jest to ciekawe nawiązanie, które pokazuje, że linia królewska w Gondorze została odnowiona i władca powrócił na prawowite miejsce. Jeśli ktoś jest zainteresowany przypomnieniem sobie całej trylogii lub obejrzeniem jej pierwszy raz, to może to zrobić na Amazon Prime Video. Niestety, filmy nie są dostępne w wersji reżyserskiej.

Więcej:„To jak uruchomienie starej maszyny”. Elijah Wood jest zachwycony scenariuszem The Hunt for Gollum i powrotem oryginalnej ekipy Władcy Pierścieni

• fantasy
• Władca Pierścieni (marka)
• ekranizacje książek
• ciekawostki filmowe