autor: Bartosz Świątek
Shawn Layden z Sony wieszczy „świat po konsolach”
W udzielonym niedawno wywiadzie prasowym Shawn Layden – szef Sony Interactive Worldwide Studios – przedstawił swoją wizję przyszłości branży, konsol i grania jako takiego.
W SKRÓCIE:
- szef Sony Interactive Worldwide Studios spodziewa się, że platformy do grania będą się coraz bardziej unifikowały;
- jego zdaniem, w przyszłości urządzenie, na którym gramy, będzie miało dużo mniejsze znaczenie niż obecnie;
- Shawn Layden cieszy się, że jego firma postawiła na eksperymenty takie jak PlayStation Now i PlayStation VR;
- Sony nie pojawi się na E3 2019, bo nie ma nic nowego do pokazania.
Shawn Layden – szef Sony Interactive Worldwide Studios – udzielił niedawno wywiadu serwisowi Game Informer, w którym przedstawił swoje oczekiwania i predykcje w kwestii dalszego rozwoju naszej branży. W rozmowie pojawia się kilka intrygujących wątków dotyczących przyszłości interaktywnej rozrywki.
„Świat po konsolach”
Jednym z najciekawszych fragmentów wywiadu jest ten, który dotyczy przyszłości konsol. Zdaniem Shawna Laydena, platformy do grania będą się coraz bardziej unifikowały – do tego stopnia, że z czasem będzie można zacząć mówić o „świecie po konsolach”, w którym możliwe będzie doświadczanie wysokiej jakości gier na wielu różnych platformach, a same urządzenia będą pełniły rolę podobną do odtwarzacza DVD – marka sprzętu straci na znaczeniu.
Nie chcę przesadzić, ponieważ może to zdenerwować niektórych ludzi, z którymi pracuję, ale myślę, że zmierzamy w kierunku czegoś w rodzaju post-konsolowego świata, w którym będzie można doświadczać wysokiej jakości gier na różnych platformach technologicznych. Oczywiście, PS4 i PS4 Pro to zapewniają - uważamy, że dają najlepsze możliwe wrażenia z gry, ale inne urządzenia, czy to Switch, Xbox One X, czy tablety, czy telefony - są świetne doświadczenia na wszystkich tych platformach. Musimy zdawać sobie z tego wszystkiego sprawę – zauważył Shawn Layden.
Szef Sony Interactive Worldwide Studios podkreślił też, że wszyscy w branży są częścią tego samego, olbrzymiego środowiska… co jest o tyle ciekawe, że w ostatnich latach to właśnie Sony uczyniło wiele, by odgrodzić swoich graczy od wszystkich pozostałych – czego najlepszym dowodem są kontrowersje w sprawie funkcji cross-play czy też EA Access.
Nie jesteśmy małymi gettami do gier, które nie są w ogóle połączone lub powiązane. Wszyscy jesteśmy częścią tej samej społeczności graczy, po prostu wchodzimy do tego pokoju przez różne drzwi. Myślę, że przyszłość będzie przedłużeniem tej metafory. Twoja platforma nie jest twoją kryjówką. To tylko twoje drzwi do tych wszystkich innych graczy - argumentował Shawn Layden.
PlayStation Now i wirtualna rzeczywistość
Kolejnym ciekawym wątkiem rozmowy jest kwestia generacji konsol i zmian, które wymuszają na całej branży.
Jedną z okropnych okoliczności w branży gier jest to, że za każdym razem, gdy wprowadzamy nową technologię konsolową, spychamy na bok poprzednią generację. To nie zdarza się w branży filmowej. Nie ma tego też w muzyce, ale w grach występuje cały czas - odnotował Shawn Layden
Jednym z możliwych rozwiązań tego problemu jest usługa PlayStation Now, dzięki której możliwe staje się granie w gry znane z PlayStation 3 na PS4 (innym wyjściem byłaby wsteczna kompatybilność – warto przypomnieć, że Sony podobno pracuje nad kompleksową technologią tego typu). Prezes Sony Interactive Worldwide Studios nazywa wspomnianą platformę streamingową „dobrym eksperymentem”.
PS Now to rozwiązanie, dzięki któremu, na PS4 możesz przywrócić do życia cały katalog gier z PS3 – wszystko dzięki technologii strumieniowania. To coś nowego, innego. Można zobaczyć, co to nam mówi na temat przyszłości, więc myślę, że to był dobry eksperyment. Może nie przedstawiliśmy tego na tyle dobrze, żeby naprawdę zilustrować, dlaczego to może być dla Ciebie ważne – zauważył ekspert.
Innym, zdaniem Shawna Laydena udanym, eksperymentem Sony są gogle wirtualnej rzeczywistości PlayStation VR – choć równocześnie przyznaje on, że technologia ta ma przed sobą jeszcze długą drogę.
Jeśli chodzi o PSVR, to co mi się w nim podoba... rzadko w mojej karierze – a pracuję w branży technologicznej od końca lat 80-tych - miałem okazję stać się częścią doświadczenia 1.0. W dzisiejszych czasach problem polega na tym, że oczekiwania ludzi są wysokie, a równocześnie nie koncentrują się na czymś na długo. Teraz mówią „O! PSVR, to świetne! Kiedy to będzie naprawdę duże?”
Staram się umieszczać to w kontekście i mówię: „Pamiętasz ten zabawny telefon Nokia, który miał taki dzwonek, ten który kiedyś mieliśmy wszyscy? Patrząc na ten telefon, a potem na swój smartfon, nie da się stwierdzić, jak jedno prowadziło do drugiego”. W ten sam sposób można spojrzeć na obecne PSVR. Nikt z nas nie jest w stanie sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało za 10 lat, ale zmiana będzie dramatyczna. Nie możesz dotrzeć do wersji 5.0, dopóki nie przejdziesz przez 1.0. Taka jest natura rzeczy - argumentował Shawn Layden.
E3 2019 bez Sony – dlaczego?
Redaktor Game Informera poruszył także kwestię E3. Dlaczego Sony postanowiło zrezygnować z udziału w tegorocznej imprezie?
Będę szczery - nie mieliśmy po prostu żadnej nowej historii do opowiedzenia. A kiedy Sony uderza w dzwonek, żeby wszyscy przyszli i zebrali się dookoła, to ludzie oczekują czegoś, co jest zupełnie nowe i niesamowite. Przyjrzeliśmy się temu co planujemy na ten rok i doszliśmy do wniosku, że prawdopodobnie moglibyśmy dać fanom tylko sporo informacji na temat tego, co już wiedzą. Więc czy to miałoby dla nas sens? – zapytał szef Sony Interactive Worldwide Studios.