Tęskniliście za charyzmatycznym prezenterem? Lepiej przygotujcie się na najgorsze – aktor nie planuje powrotu do GTA 6.
Mamy sierpień, a to oznacza, że przy dobrych wiatrach (i braku opóźnień) do premiery Grand Theft Auto 6 zostało dziesięć miesięcy. Powstająca nowa odsłona kultowej serii regularnie jest tematem dyskusji w świecie gier – także tych dotyczących ich cen. W czasie, gdzie rynek spokojnie można porównać do Dzikiego Zachodu, to właśnie „szóstka” ma postawić ostateczną granicę kosztów dla przeciętnego gracza.
Jednocześnie w sieci nie brakuje lżejszych konwersacji, w tym także na temat postaci, które mogą powrócić do Vice City. Fani szczególne nadzieje pokładali w Lazlowie Jonesie, on sam jednak nie wie, czy pojawi się w GTA 6.
Lazlow Jones to figura znana nie tylko przez amerykańskich słuchaczy, ale także fanów śledzących serię GTA od lat. Prezenter radiowy po raz pierwszy zagrał samego siebie w GTA 3 z 2001 roku, gdzie prowadził Chatterbox FM. Od tamtej pory Lazlow regularnie wracał do kolejnych części, pracując dla radia V-Rock (i przy okazji udzielając głosu NPC-om w tle).
Wydane w 2013 roku GTA 5 było kluczowym momentem dla radiowca, kiedy to jego fikcyjna wersja doczekała się nie tylko własnego modelu, ale także kilku misji ze swoim udziałem. Oprócz „cameo”, Lazlow Jones współpracował z Danielem Houserem przy tworzeniu uniwersum GTA, mając swój wkład w scenariusz i produkcję.

Biorąc pod uwagę to, jak zabawną i charyzmatyczną postacią jest „piątkowy” prezenter, gracze liczyli na jego powrót w GTA 6. Czy to możliwe? Ostatni wywiad Lazlowa dla Nerd Reactor niestety ostudził fanowski entuzjazm – prezenter nie planuje występu w najnowszej części.
Opuściliśmy studio w 2020 roku, dlatego wątpię [w swój powrót]. Uwielbiałem pracować nad tymi grami z Danem. Wystąpiłem w radiu GTA 3 i każdym kolejnym GTA, co było niesamowitą, trwającą 20 lat podróżą.
- Lazlow Jones
W ramach przypomnienia, Lazlow zakończył współpracę z Rockstar Games w kwietniu 2020 roku, dwa miesiące po odejściu Dana Housera. Obydwaj pracują obecnie w studiu Absurd Ventures – prezenter wprost porównał je do wczesnych lat istnienia Rockstara. Wypowiedź Lazlowa co prawda nie wyrzuca możliwości powrotu jego postaci do kosza, jednak musimy przyznać, że szansa na to stała się wyjątkowo niewielka.
Wieści o prawdopodobnym odejściu aktora z najdłuższym stażem w GTA zasmuciły społeczność fanów, zwłaszcza po udanym przyjęciu Lazlowa w „piątce”. Wielu nie robi sobie nawet nadziei ze względu na stan, w jakim najpewniej znajduje się GTA 6. W takim wypadku gracze liczą przynajmniej na drobnego easter egga – być może ze strony innego radiowego prezentera.
Nie będę kłamał, jeśli GTA 5 rzeczywiście było jego ostatnią grą, to odszedł z przytupem. Jego misja z Tracy to do tej pory jedna z moich ulubionych.
Potrafię sobie wyobrazić wspominkę o Lazlowie w radiowym podcaście czy coś. To byłoby niesamowite.
Lazlow uczynił stacje radiowe w GTA żywymi. Boję się, że GTA 6 będzie ogromnie stonowane w porównaniu z przesadną lubieżnością, jakiej oczekujemy po tych grach.
Co sądzicie na temat nieobecności najbardziej ikonicznego prezentera w GTA 6? Myślicie, że Rockstar postara się go jakoś przemycić? A może twórcy zdecydują się na wprowadzenie następcy o podobnym poczuciu humoru?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Aleksandra Sokół
Do GRYOnline.pl trafiła latem 2023 roku i opowiada o grach oraz wydarzeniach z ich świata. Absolwentka filologii angielskiej, która potrafiła poświęcić całą pracę naukową postaci komandora Sheparda z serii Mass Effect. Ma doświadczenie w pracy przy tłumaczeniach audiowizualnych, a obecnie godzi pracę anglistki z pasją, jaką jest pisanie. Prywatnie książkara, matka dwóch kotów, a także zagorzała fanka Dragon Age'a i Cyberpunka 2077, która pół życia spędziła po fandomowej stronie Internetu.