Jest najgorzej ocenianym serialem sci-fi Apple TV+, ale i tak powróci z nowymi odcinkami. Zobacz zwiastun 3. sezonu, który zadebiutuje już za 2 tygodnie
Apple TV+ nie skreśla swoich produkcji sci-fi, nawet jeśli nie od razu spodobają się widzom. Serwis daje kolejną szansę Inwazji, która wkrótce powróci z trzecim sezonem.
Apple TV+ ma bogatą ofertę skierowaną do miłośników science fiction. W serwisie możemy znaleźć takie cenione produkcje jak Silos, Fundacja, Rozdzielenie czy Pamiętniki Mordbota. Najgorzej ocenianą serią oryginalną (57% na Rotten Tomatoes) tej platformy jest Inwazja. Mimo słabych recenzji i rozczarowania widzów produkcja powróci za 2 tygodnie z trzecim sezonem.
Z uwagi na nadchodzącą premierę nowej serii, Apple TV+ zaprezentowało zwiastun kolejnych odcinków Inwazji. Zobaczcie, jak zapowiada się dziesięcioodcinkowa odsłona, która zadebiutuje w serwisie 22 sierpnia.
Inwazja – zwiastun 3. sezonu
Serial Inwazja ukazuje inwazję obcych ukazaną z różnych perspektyw na całym świecie. W trzecim sezonie te perspektywy po raz pierwszy się zderzają, kiedy główni bohaterowie spotykają się, aby wspólnie pracować nad kluczową misją infiltracji obcego statku-matki. Tylko działając razem, będą w stanie ocalić gatunek.
W trzecim sezonie Inwazji powrócą Golshifteh Farahani, Shioli Kutsuna, Shamier Anderson, India Brown, Shane Zaza i Enver Gjokaj, a do obsady dołączyła Erika Alexander.
Fakt, że produkcja, pomimo stosunkowo niskich ocen, jest kontynuowana, ukazuje podejście Apple TV+ do tworzonych przez siebie treści. Platformie zależy, by dostarczać fanom skończone historie i nie kasuje seriali tak chętnie jak np. Netflix. Warto dodać, iż serwis chwali się, że z sezonu na sezon Inwazja „podnosi poprzeczkę”.
I rzeczywiście, druga seria Inwazji z 67% pozytywnych recenzji od krytyków i 53% od widzów została lepiej przyjęta niż pierwsza (odpowiednio 48% i 47%). Jest więc szansa, że trzeci sezon okaże się najbardziej udany ze wszystkich dotychczasowych,
Dwa pierwsze sezony Inwazji znajdziecie na Apple TV+.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
