James Gunn zdradza, kiedy poznamy nowego odtwórcę Supermana
Po tym jak Henry Cavill zmuszony był zrezygnować z roli Supermana, media nie przestają spekulować, kto zajmie jego miejsce. Okazuje się, że na konkretne decyzje w tej sprawie jeszcze trochę poczekamy.

W grudniu zeszłego roku Henry Cavill poinformował fanów, że jego krótki występ w filmie Black Adam będzie ostatnim, w którym przywdział czerwoną pelerynę Supermana. Szokująca decyzja była pokłosiem zmian, jakich obecnie dokonują w kinowym uniwersum DC nowi dyrektorzy DC Studios, James Gunn i Peter Safran.
W tym samym czasie dowiedzieliśmy się, że twórca Strażników Galaktyki zajął się pisaniem scenariusza do nowego Supermana. Wedle ówczesnych doniesień obraz ma skupić się na młodszej wersji człowieka ze stali. To z kolei rozkręciło karuzelę spekulacji i plotek związanych z ewentualnymi kandydatami do sportretowania ikonicznej postaci. Jednym z najczęściej typowanych się w sieci aktorów jest Jacob Elordi, którego widzowie znają z serialu Euforia. Co ciekawe, do owej plotki odniósł się James Gunn. Filmowiec zdradził, że casting do roli herosa nastąpi dopiero, gdy scenariusz do filmu będzie na ukończeniu.
Nikt jeszcze nie został obsadzony w roli Supermana. Casting nastąpi po tym, jak scenariusz zostanie ukończony lub będzie bliski ukończenia, a tak jeszcze nie jest. Wkrótce ogłosimy kilka rzeczy, ale casting Supermana nie będzie jedną z nich – napisał na Twitterze współdyrektor DC Studios.

Fanom Supermana nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać konkretnych ogłoszeń w sprawie nowego widowiska DC.