Jaka karta grafiki do 60 FPS w PUBG? – Nvidia odpowiada
Firma Nvidia przeprowadziła testy sprzętowe swoich kart grafiki i opublikowała raport, w którym wskazuje, jakie podzespoły zapewnią płynność rozgrywki na poziomie 60 FPS w poszczególnych rozdzielczościach ekranu.
Michał Jodłowski

Premiera przebojowego Playerunknown’s Battlegrounds w wersji 1.0 już za kilka dni, bo 20 grudnia, a tymczasem firma Nvidia przeprowadziła testy wydajnościowe rzeczonej gry i ustaliła, jakie karty grafiki z jej oferty zapewnią stałe 60 FPS-ów w poszczególnych rozdzielczościach ekranu. Aby cieszyć się PUBG-iem na wysokim poziomie detali w standardowym 1080p (1980x1080) potrzebujemy GeForce GTX 1060. Taka sama płynność rozgrywki przy identycznych ustawieniach grafiki na wyższych „rozdziałkach”, tj. 1440p (2560x1440) i 4K (3840x2160), wymaga odpowiednio kart GeForce GTX 1070 i GeForce GTX 1080 Ti na pokładzie. Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na fakt, że testy przeprowadzono na konkretnej konfiguracji sprzętowej. Platforma testowa wyposażona była w procesor Intel i7-6700K i 16 GB pamięci RAM DDR4 (2133 MHz).
Jeśli chodzi o szczegóły, średnia płynność rozgrywki na GTX-ie 1060 w 1080p wynosiła 70 FPS-ów i nie spadła poniżej magicznych sześćdziesięciu. Średnia GTX-a 1070 przy rozdzielczości 1440p wyniosła 72 klatki na sekundę. Topowy GTX 1080 Ti w 4K oferował „dokładnie” 60 FPS-ów i nie wspomniano o żadnych wahaniach w tę czy drugą stronę.
Entuzjaści lubiący bawić się na ustawieniach ultra muszą w każdym przypadku przeskoczyć o półkę wyżej, czyli do rozdzielczości 1080p i 60 FPS-ów potrzebujemy GeForce’a GTX 1070, do 1440p – GTX-a 1080, zaś w 4K nie obejdzie się bez fabrycznie podkręconego GTX-a 1080 Ti.
Playerunknown’s Battlegrounds wyrosło na prawdziwy fenomen w branży, sprzedając ponad 25 milionów kopii tylko na komputerach osobistych i to jeszcze przed wydaniem pierwszej stabilnej wersji. Kilka dni temu gra zawitała również na konsoli Xbox One i w ciągu 48 godzin przyciągnęła ponad milion graczy. Warto też pamiętać o specjalnej grudniowej promocji, w ramach której do Xboksów One X dokładana jest darmowa kopia PUBG-a – o szczegółach pisaliśmy wczoraj.
- Kompendium wiedzy o grze Playerunknown's Battlegrounds
- Steam na kolanach – jak Playerunknown’s Battlegrounds skradło serca pecetowych graczy
- Nowa era multiplayera – czy battle royale zrewolucjonizuje gry sieciowe?
- Oficjalna strona internetowa gry Playerunknown's Battlegrounds

GRYOnline
Gracze
Steam
- Nvidia
- wymagania sprzętowe
- testy wydajności
- PUBG (marka)
- PUBG Corp.
- PC
Komentarze czytelników
topyrz Senator

Jeśli chodzi o szczegóły, średnia płynność rozgrywki na GTX-ie 1060 w 1080p wynosiła 70 FPS-ów i nie spadła poniżej magicznych sześćdziesięciu.
Nie wierzę albo metodologia z góry ustawiona pod tendencyjny cel. Optymalizacja leży i kwiczy, więc musiały się zdarzyć niespodziewane dropy.
Phreak Legionista
No to panowie siadać do komputerów i tworzyć coś co wygląda lepiej, chodzi płynniej, ma mniejsze wymagania sprzętowe i przyciąga graczy tak samo mocno lub bardziej. I żebyście tylko wyrobili się z terminami bo ktoś inny zgarnie wam sprzed nosa garniec ze złotymi monetami! W końcu to takie proste! :-)
Ps. Odkąd zacząłem grać w pubg nie mam czasu na inne gry. Dla mnie to bardzo znaczący plus całkowicie przykrywający większość minusów. Propsy dla twórców i środkowy palec dla hejterow :-P
A.W. Chorąży

Mój komp może już nie jest zbyt "fit" (i5@2400, 16 GB RAM DDR3, GTX 1070) ale do tej pory wszystkie gry chodziły super i to przy rozdziałce QHD, nawet Wiesiek 3 i ARK.
PUBG pograłem przez 30min i zwrot kasy... Nie dało się grać! Skoki fps nawet jak zmieniłem rozdziałkę na 1080... Do tego na niskich w HD ta gra jest po prostu brzydka.
Maczeta84 Chorąży
Jedna z brzydszych 3D gier ostatnich lat, a chcą 1060, na którym spokojnie w 60 klatkach gram w W3 czy w GTA5. Żenujące nieco, bo pokazuje raczej niedopracowanie i luki w optymalizacji, niż zaawansowanie techniczne produktu.
Colidace Pretorianin
Na miejscu Epic Games zabrałbym im licencjonowanie silnika Unreal Engine za złą reklamę. Nie widziałem jeszcze żeby tak ktoś UE sprofanował.