Intel zaskakuje najgorszymi wynikami od lat, 454 mln dolarów straty
Intel kończy drugi kwartał 2022 roku fatalnymi wynikami finansowymi. Firma szuka winnych w sytuacji geopolitycznej i przyznaje – jest źle.

W atmosferze stale rosnących zysków i popytu na elektronikę znacznie przewyższającego podaż Intel zaskoczył niejednego obserwatora wynikami za minione miesiące. Strata netto w wysokości 454 mln dolarów w ciągu zaledwie trzech miesięcy to wciąż za mało, by zagrozić stabilności finansowej. Wystarczająco jednak, by spowodować spore straty wizerunkowe.
Fatalne wyniki Intela w II kwartale 2022
Przychody Intela w drugim kwartale 2022 roku spadły o 22% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej i wyniosły 15,3 mld dolarów.
Wspomniana strata w wysokości 454 mln dolarów to jednak nie tylko efekt kłopotów na rynku, ale też polityki względem inwestorów. Pomimo drastycznie spadających przychodów, Intel wypłacił w minionym kwartale dywidendę w wysokości 1,5 mld dolarów. Jak tłumaczy David Zinsner, dyrektor finansowy firmy:
Pozostajemy w pełni zaangażowani w naszą strategię biznesową, długoterminowy model finansowy zakomunikowany na naszym spotkaniu z inwestorami oraz silną i rosnącą dywidendę.
Największy spadek odnotował dział odpowiedzialny za konsumenckie procesory – przychody zmalały aż o 25% w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. Intel Core 12. generacji nie zapisze się najlepiej w historii firmy.
Przyszłość w tym segmencie nie maluje się w zbyt jasnych barwach. Niedawno Intel zapowiedział podwyżki cen o nawet 20%, co nie pomoże w utrzymaniu pozycji na rynku. AMD pewnie już zaciera ręce – w ciągu dwóch lat „czerwoni” byli w stanie zwiększyć udział na rynku procesorów x86 z zaledwie 14,8% do 27,7%, o czym wspominał Krzysiek w maju.
A co u innych w branży?
Choć firmy wspominają o nadchodzącym spowolnieniu gospodarki, a PayPal czy Tesla zwalniają pracowników, większość nie ma na razie zbyt dużych problemów finansowych. Redukcja zatrudnienia czy braki nowych przyjęć mają raczej charakter przygotowawczy do zmian w nadchodzących kwartałach.
Pieniądze płyną szerokim strumieniem do największych, co nadal pozwala na podejmowanie gigantycznych i pozornie bezsensownych inwestycji. Najlepszym przykładem jest rozwój Metaverse przez Marka Zuckerberga, o czym Kamil wczoraj napisał wprost – to kosztowny bubel.
Przyczyny kiepskiej sytuacji Intela
Jako główną przyczynę problemów Intel podaje „spadek aktywności gospodarczej”, za czym może się kryć rosnąca inflacja, wojna pomiędzy Rosją i Ukrainą czy inne napięcia polityczne, choć szef firmy, Pat Gelsinger, wskazuje także na wewnętrzne problemy firmy:
Nagły i gwałtowny spadek aktywności gospodarczej był największym czynnikiem napędzającym, ale spadek [przychodów – dop. aut.] odzwierciedla również nasze własne problemy organizacyjne.
Intel sprawia wrażenie, jakby od dobrych kilku lat brakowało mu zarówno pomysłów, jak i energii do zaprezentowania czegoś przełomowego. Liczne problemy z wdrażaniem nowych procesów technologicznych czy bardzo niemrawy debiut nowych kart graficznych z linii Arc sprawiły, że firma nie ma już tak silnej pozycji na rynku konsumenckim jak jeszcze dekadę temu.
Hasłem przewodnim wydaje się być transformacja, choć dalsza wypowiedź Pata Gelsingera może sugerować, że na efekty tych zmian przyjdzie jeszcze trochę poczekać:
Reagujemy na zmieniające się warunki biznesowe, ściśle współpracując z klientami, a jednocześnie pozostajemy skoncentrowani na naszej strategii i długoterminowych możliwościach. Wykorzystujemy to wymagające środowisko, aby przyspieszyć transformację.
CHIPS Act – światełko w tunelu?
Informacje o złych wynikach finansowych Intela zbiegły się w czasie z przyjęciem CHIPS Act przez USA. To pakiet pomocowy dla branży technologicznej, który ma pomóc w rozwoju fabryk i technologii związanych z produkcją chipów oraz zwiększyć konkurencyjność amerykańskiego biznesu.
Chodzi przede wszystkim o próbę konkurencji z Chinami oraz większą niezależność na wypadek problemów logistycznych czy politycznych. Wysokość wsparcia ma wynieść aż 52 mld dolarów.
Według The Columbus Dispatch nowa ustawa w znaczący sposób pomoże Intelowi. Dodatkowe środki pozwolą zrealizować plan budowy fabryki układów scalonych w Ohio za 20 mld dolarów, o czym Arek wspominał na początku roku.
Choć CHIPS Act ma wspomóc szereg różnych firm i instytucji badawczych, Intel będzie prawdopodobnie największym beneficjentem tego programu. Ostatnie wyniki finansowe nie zachwycają, jednak amerykański Kongres wyciąga do Intela rękę z chusteczką do otarcia łez o wartości kilkudziesięciu miliardów dolarów. Jakoś to będzie.
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6
Komentarze czytelników
bolek2018 Generał
Nie ma się czego dziwić ostatnio puszczają dno totalne na każdym froncie.
blood Legend

Spoko, niebawem odbiją. Rząd USA przyjął uchwałę o dofinansowaniu amerykańskich fabów w kwocie 52 miliardów dolarów.
zerr10 Konsul
MAM ICH GDZIEŚ ZA TO ŻE ZAWSZE ALE TO ZAWSZE ZAWYŻALI CENY ORAZ ZA ICH PODWYŻSZANIE, UWAŻALI SIĘ ZA MONOPOLISTÓW, DOBRZE IM TAK ZA ICH PAZERNOŚĆ
A CO MÓWIŁEM ? KILKA LAT TEMU? W KOŃCU ZACZYNAJĄ TO ODCZUWAĆ.
ZAPEWNE BĘDĄ SIĘ CHCIELI ODBIĆ KOLEJNYMI PODWYŻKAMI... TYLE ŻE TYM RAZEM MOŻE TO SIĘ ODBIĆ DLA NICH CZKAWKĄ JAK IM SIĘ NIE BĘDZIE SPRZEDAWAĆ OBNIŻĄ CENĘ W PODSKOKACH.
maciell Senator

Tak naprawde dla nas to bardzo dobra wiadomosc. Kilka lat temu AMD naprawde przy Intelu wygladala jak Dawid vs Goliat. Tak naprawde Intel mogl kupic AMD i wogole tego nie odczuc. Taka to byla roznica. Oczywiscie nie zrobil tego, a wrecz pomagal AMD bo nie chcial zostal monopolista. W US prawa wobec monopolistow sa naprawde dotkliwe. Dla nas klientow to jest bardzo dobra informacja. Jak firmy walcza o klienta to my dostajemy wiecej/lepiej za mniej. Ja cale moje zycie mialem produkty jednej i drugiej firmy ze wzgledow wydajnosc/cena. Uwazam, ze posiadanie jakis sentymentow i dokonywanie wyborow finansowych urzadzen bo taka czy siaka firma jest smieszna.
Sebcza_k Konsul
Bardzo dobra wiadomość :) w końcu ich oszustwa na wydajnosciach i zauważane ceny się zemściły . Jakbym miał teraz kupować procka to na pewno nie intela
I kryzys chipowy mocno ich tez dotknął bo nie potrafią dostarczać wymaganych ilości prockow które idą do inwerterow pv