Infestation: Survivor Stories (The War Z) posiada już 1,3 mln zarejestrowanych użytkowników

Infestation: Survivor Stories posiada ponad 1,3 mln zarejestrowanych graczy - poinformował deweloper gry, studio Hammerpoint Interactive. Produkcja, pomimo kiepskich ocen w branżowych mediach, cieszy się sporą popularnością.

Kamil Zwijacz

24 lipca 2013 11:01

Infestation: Survivor Stories, wcześniej znane jako The War Z, znajduje się na rynku od grudnia zeszłego roku. W tym czasie tytuł dorobił się pokaźnej liczby graczy i ciekawych statystyk, którymi postanowili pochwalić się twórcy ze studia Hammerpoint Interactive.

Infestation: Survivor Stories wcześniej funkcjonowało jako The War Z.

Infestation: Survivor Stories w liczbach:

Ponad 1,3 mln zarejestrowanych graczy
400 tys. osób bawiących się miesięcznie
Przeszło 52 tys. klanów

Z udostępnionych danych wynika, że gra posiada już ponad 1,3 mln zarejestrowanych użytkowników, z czego w ciągu miesiąca bawi się nią więcej niż 400 tys., a dziennie ok. 100 tys. graczy. Do tej pory stworzono ponad 51 mln postaci i zabito przeszło 2 mld zombie. Przeciętnie gracze przeznaczają na zabawę około 95 godzin i bardzo chwalą sobie rozgrywkę w klanach, których istnieje już ponad 52 tys., a przynależy do nich przeszło 500 tys. osób.

Jak widać, tytuł cieszy się sporą popularnością, nawet pomimo bardzo niskiej średniej ocen w serwisie Metacritic. Tytuł może „pochwalić” się wynikiem wynoszącym zaledwie 20 punktów, co czyni Infestation: Survivor Stories jedną z najgorzej przyjętych przez media gier w historii branży.

Niemniej studio ciągle pracuje nad swoim projektem. Latem bieżącego roku ma ukazać się duża aktualizacja gry, ulepszająca rozgrywkę i poszerzająca ją o nowe możliwości.

Przy okazji warto wspomnieć, że tytuł już od momentu premiery ma pod górkę. Najpierw produkcja znalazła się w centrum afery związanej z wprowadzaniem w błąd klientów. Następnie wycofano ją ze sprzedaży na Steamie, a przy okazji okazało się, że podczas projektowania zombie twórcy za bardzo inspirowali się grafikami dostępnymi w Internecie. Mimo wszystko, MMO z nieumarłymi i tak radzi sobie doskonale. W tym przypadku sprawdza się więc stare porzekadło głoszące: „Nie ważne co mówią, ważne by mówili”.