Elden Ring: Shadow of the Erdtree sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. W ciągu niecałego tygodnia od premiery dodatek znalazł pięć milionów nabywców.
 
Firma Bandai Namco Entertainment i japońskie studio FromSoftware mają powody do zadowolenia. Dodatek do Elden Ring sprzedaje się bowiem wprost wyśmienicie. Rozszerzenie Shadow of the Erdtree znalazło już ponad 5 mln nabywców.
Ten imponujący wynik udało się osiągnąć raptem w tydzień, bo dodatek zadebiutował 20 czerwca tego roku. Produkcja dostępna jest na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5.
Wynik 5 mln egzemplarzy w siedem dni jest niezwykłym osiągnięciem w przypadku dodatku. Dla porównania, Cyberpunk 2077: Phantom Liberty w ciągu pierwszego tygodnia znalazł 3 mln nabywców, co również zostało uznawane za wielki sukces. Rozszerzenia zazwyczaj kupuje po prostu ułamek posiadaczy podstawowej wersji i każdy wyjątek od tej reguły jest wielkim wydarzeniem. Oczywiście, w obu przypadkach tym produkcjom mocno pomógł fakt, że są to klasyczne duże dodatki, w stylu jaki był powszechny na pecetach dwadzieścia lat temu, a nie znacznie popularniejsze dzisiaj małe DLC.
Powodzenie Shadow of the Erdtree nie jest żadnym zaskoczeniem, bo skalę popularności dodatku doskonale widać było w ten weekend na Steamie. Premiera rozszerzenia spowodowała prawdziwy renesans popularności Elden Ringa. Apogeum nastąpiło w sobotę, kiedy to w najgorętszym momencie dnia w grę bawiło się tam 781 tys. osób równocześnie
Warto na koniec dodać, że na Steamie systematycznie poprawia się odbiór dodatku. Pod koniec ubiegłego tygodnia tylko 63% recenzji użytkowników tego serwisu było pozytywnych, co serwis kategoryzował jako „mieszany” odbiór produkcji. Powodem były głównie problemy techniczne i zbyt wysoki, w opinii niektórych, poziom trudności. W chwili pisania tej wiadomości udział recenzji chwalących dodatek wzrósł do 70%, co pozwoliło klasyfikacji Shadow of the Erdtree przeskoczyć do „w większości pozytywnego” odbioru.
 
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.