Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 grudnia 2021, 09:52

Harry Potter, którego nie było; EA szykowało czarodziejskie MMORPG

Harry Potter mógł doczekać się własnego MMORPG – gdyby tylko Electronic Arts nie miało wątpliwości co do przyszłości marki.

W SKRÓCIE:
  1. Kim Salzer – była dyrektor ds. marketingu produktu w firmie Electronic Arts – zdradziła, że na przełomie XX i XXI wieku powstawało MMORPG w świecie Harry’ego Pottera;
  2. projekt miał łączyć rozgrywkę sieciową z „doświadczeniem offline” w postaci rzeczywistych prezentów dla graczy;
  3. ostatecznie projekt skasowano w związku ze zmianami w firmie i niepewnością co do przyszłości marki.

Fani Harry’ego Pottera mają na co czekać. Wkrótce zostanie wyemitowany specjalny program w HBO Max z okazji 20-lecia marki, a w produkcji jest też ambitne RPG osadzone w czarodziejskim uniwersum. Był jednak projekt, którego nigdy nie ujrzą na oczy – MMORPG na licencji Harry’ego Pottera, nad którym na przełomie wieków pracowała firma Electronic Arts.

O grze wspomniała Kim Salzer, która w latach 2000-2003 była dyrektorem ds. marketingu produktu w Electronic Arts. Obecnie odpowiada za dział marketingu platformy Original Gamer Life i znalazła chwilę na rozmowę ze streamerem Brandonem „The True Brandolorian” Coatesem.

Salzer miała być bezpośrednio powiązana z projektem, który rzekomo zapowiadał się bardzo dobrze. EA planowało połączyć rozgrywkę MMO z „doświadczeniem offline”, które przybrałoby formę prezentów wysyłanych do graczy za osiągnięcia w grze. Prace nad tytułem przebiegały sprawnie i nawet powstała wersja beta, a Salzer szczerze wierzyła w sukces projektu.

Ostatecznie produkcja trafiła jednak do kosza. Miało to wynikać ze zmian w ówczesnym Electronic Arts, jak również z braku wiary zarządu w Harry’ego Pottera, bo – jak sądzili niektórzy – popularność marki mogła utrzymać się na odpowiednio wysokim poziomie jeszcze najwyżej przez rok lub dwa:

Ale [projekt MMORPG na licencji Harry’ego Pottera – przyp. autora] został zabity, z braku lepszego określenia, ponieważ EA przechodziło wtedy zmiany i po prostu [członkowie zarządu] nie wiedzieli lub nie wierzyli, że ta marka przetrwa dłużej niż rok lub dwa.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej