Serwis Kotaku dotarł do paru anonimowych źródeł z informacjami na temat Grand Theft Auto V: Premium Edition. Jeśli wierzyć pogłoskom, to tytuł ma zastąpić podstawową wersję GTA V na sklepowych półkach, a jego planowana premiera została niedawno opóźniona o parę tygodni.
Krzysztof Sobiepan
Po fali przecieków dotyczących tajemniczej Grand Theft Auto V: Premium Edition, m.in. przypadkowym wystawieniu jej w internetowym sklepie Amazon i przydzieleniu kategorii wiekowej przez koreańskie biuro certyfikujące, w końcu dowiadujemy się nieco więcej o całym pakiecie. Redaktorka serwisu Kotaku skontaktowała się bowiem z wieloma źródłami bliskimi nowej produkcji studia Rockstar i wyciągnęła z informatorów wiele ciekawych detali. Choć wszelkie wzmianki od anonimów należy przyjmować z pewną dozą rezerwy, to ta strona często trafia jednak ze swoimi nieoficjalnymi danymi w dziesiątkę.

Ze zdradzonych szczegółów wynika, że początkowo nowa pudełkowa edycja GTA V miała znaleźć się na rynku 23 marca, lecz z niewiadomych powodów i dość nieoczekiwanie została przesunięta na nieokreślony termin w kwietniu. Jeśli chodzi o zawartość, to nie należy się spodziewać fajerwerków – w pakiecie znajdzie się podstawowa wersja tytułu oraz dodatek The Criminal Enterprise Starter Pack (na siłę można tu też doliczyć 4 lata darmowych rozszerzeń do GTA Online). Przypomnijmy, co zawiera wart 10 milionów GTA$ „zestaw początkującego kryminalisty”:
Ciekawostką na koniec jest rozwiązanie zagadki dziwnej tajemniczości, z jaką Rockstar obchodzi się z tym konkretnym produktem. Jeśli wierzyć plotkom, to studio zwleka tak długo z oficjalnym ogłoszeniem nowej edycji pudełkowej z prostego powodu – Premium Edition ma zastąpić zwykłe GTA V na półkach sklepowych w tej samej cenie. Oznacza to, że osoby kupujące w tym momencie samą edycje podstawową gry nieco stracą, jeśli interesuje ich tryb wieloosobowy. Z drugiej strony, spodziewać się można znacznych zniżek na fizyczną wersję „łysej” gry, gdyż sprzedawcy będą chcieli zrobić miejsce na nową edycję tytułu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Bethesda pozazdrościła CD Projekt RED? Starfield może przejść metamorfozę w stylu Cyberpunka 2077
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
63