Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 sierpnia 2025, 18:09

autor: Kamil Kleszyk

Gracze mają dość czekania i „ekscytujących nowości” Bethesdy. Cierpliwości może im w końcu zabraknąć, bo Starfield na PS5 i drugi dodatek pojawią się ponoć nieprędko

Starfield ma trafić na PS5 wraz z drugim dodatkiem, lecz prawdopodobnie nie nastąpi to w tym roku. Choć Bethesda obiecuje „ekscytujące nowości”, gracze są już zmęczeni czekaniem.

Źródło fot. Bethesda Softworks / Sony
i

Indiana Jones i Wielki Krąg, Forza Horizon 5, a wkrótce także Gears of War: Reloaded – to tylko niektóre z głośnych tytułów Microsoftu, które do końca tego roku będą mogli ogrywać użytkownicy PlayStation. Wygląda jednak na to, że w tym znamienitym gronie zabraknie Starfielda – przynajmniej w najbliższych miesiącach.

Jak donosi serwis MP1st, Microsoft planuje udostępnić grę na konsolach Sony dopiero wiosną 2026 roku. Premiera wersji na PS5 miałaby zbiec się w czasie z wydaniem drugiego rozszerzenia do gry oraz większego pakietu aktualizacji, mającego jakoby poprawić wrażenia z rozgrywki. Źródła zaznaczają jednak, że nie należy spodziewać się ogłoszenia portu podczas nadchodzących targów gamescom. Może zatem w grudniu, na The Game Awards 2025?

Za opóźnieniem wersji na PlayStation ma stać między innymi rozczarowujący debiut dodatku Shattered Space, który nie spełnił oczekiwań sprzedażowych Microsoftu i Bethesdy. Mimo to twórcy nie odwracają się od swojej gry – niedawno udostępnili nową aktualizację w wersji beta, skupiającą się głównie na poprawie stabilności oraz eliminacji błędów. Choć zmiany są niewielkie, to wyraźny sygnał, że Starfield wciąż znajduje się w orbicie zainteresowań studia.

Co więcej, deweloperzy zapowiedzieli, że w nadchodzących miesiącach podzielą się szczegółami na temat „ekscytujących rzeczy”, jakie planują dla gry, co może sugerować kolejne rozszerzenia, aktualizacje lub większe zmiany w strukturze rozgrywki.

Entuzjazm graczy pozostaje jednak stonowany – w dyskusjach na Reddicie nie brakuje komentarzy wyrażających zdegustowanie skalą aktualizacji i powtarzającymi się obietnicami twórców. Fani przypominają, że poprzednie „ekscytujące” nowości często okazywały się rozczarowujące. W jednym z popularnych komentarzy użytkownik zauważa:

Oprócz dodania łazika, od premiery wciąż jest to ta sama gra. Jeśli nie przyciągnęła cię w pierwszym momencie, są szanse, że już nigdy tego nie zrobi.

Ponownie powraca też temat licznych błędów i narzekań, że to moderzy wykonują dziś pracę, którą powinno realizować studio.

Branża gier bywa nieprzewidywalna, a niespodzianki pokroju zapowiedzi The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered pokazują, iż wszystko może się wydarzyć. Na ten moment jednak gracze PS5 łaknący kosmicznej przygody muszą uzbroić się w cierpliwość – wygląda bowiem na to, że lot ku gwiazdom będzie musiał jeszcze trochę poczekać.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej