Gracz znalazł kolejną metodę, dzięki której Alfira dołączy na stałe do drużyny w Baldur's Gate 3. Tym razem z bonusami
Niektórzy fani zrobią wszystko, by tylko ich faworyci przeżyli. Oto kolejny sposób na to, by ocalić diabelską bardkę.

Jeżeli tak jak spora część pozostałych fanów jesteście wielbicielami Alfiry i szukacie kolejnych sposobów na to, żeby bardka stała się częścią waszej drużyny (albo przeżyła – w przypadku zwolenników pomiotu Bhaala), z pewnością zainteresuje was opisana w tym artykule strategia. Jest ona tak zawiła, że (zdaniem jednego z komentatorów oryginalnego posta) „Mózg Nestor by się nie powstydził”.
Oszukać przeznaczenie
A zatem na co tym razem wpadli gracze? Przedstawione przez nich rozwiązanie jest dostępne tylko w kampanii Mrocznej Żądzy i opiera się na exploicie, który wykorzystuje limit aktywnych członków drużyny. Żeby się nim jednak posłużyć, musimy w pierwszym akcie najpierw pomóc stworzyć Alfirze piosenkę, a potem ukończyć zadanie z przywódcami goblinów. Ważne jednak, by kolejny długi odpoczynek odbył się dopiero na przyjęciu z diabelstwami.
Gracz podkreśla, że jeśli w ogóle zignorujemy sprawę Szmaragdowego Gaju i np. zejdziemy od razu do Podmroku albo udamy się do klasztoru Jutrzenki, exploit stanie się niedostępny. Następnego dnia, po przyjęciu, wyruszamy w drogę tylko z trójką towarzyszy (by zrobić miejsce Alfirze).
Wchodzimy na górską przełęcz, a tam podczas wymuszonego długiego odpoczynku (to samo dzieje się np. kiedy w ogóle nie spotkaliśmy Rafaela w całym pierwszym akcie i kambion zamiast czekać w ustalonych miejscach, fatyguje się do obozu) przyjmujemy ją do zespołu.
Tej samej nocy Żądza wciąż podejmie jednak próbę zabójstwa bardki. By do tego nie doszło, pomiot musi zostać wcześniej zabity (to inna wersja popularniejszego exploita, w którym ogłuszamy Alfirę po ukończeniu piosenki, a jej miejsce zajmuje Quil Grootslang). Trupa Żądzy zabieramy ze sobą (ale uwaga, potrzebne nam będzie sporo punktów siły – autor poleca eliksir Siły Giganta Wzgórzowego) i następnego ranka ożywiamy.

Taktyczny NPC na ratunek
Na tym jednak nie koniec. Na każdym wymuszonym długim odpoczynku Alfira będzie do nas podchodzić z propozycją dołączenia do zespołu. Aby powstrzymać Żądzę przed mordowaniem, trzeba po raz kolejny zabić pomiot, by nie zagrażał bardce. Musimy jednak pamiętać, żeby zawsze mieć jedno wolne miejsce w zespole, inaczej nie będzie jej można dodać do składu.
Oczywiście można to zrobić łatwiej – jednym z najpopularniejszych stworzonych do tej pory modów jest Alfira jako grywalna postać (teraz działa także na kampaniach Żądzy). Jest też kilka modyfikacji, które pozwalają nam grać w liczniejszej drużynie i dzięki nim będziemy musieli się martwić, że Alfira zostanie z zespołu wyrzucona. Okazuje się jednak, że jeśli zrekrutujemy ją w opisany przez gracza sposób, bohaterka będzie miała kilka bardzo przydatnych dodatkowych zalet.
Zawsze na przykład będzie przez grę uznawana za postać niegrywalną. W trybie taktycznym i honorowym otrzyma więc stały bonus +2 do ataku, będzie także miała wyższą liczbę punktów zdrowia. Bohaterka może też kraść do woli – jako postać niegrywalna nie wzbudza żadnych podejrzeń ani wrogości pozostałych NPC. Zatem jeśli planujecie się zmierzyć z trybem honorowym i otrzymać za to najrzadsze osiągnięcie dostępne w grze, ten exploit może się okazać cennym sprzymierzeńcem.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic