futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość Tech 5 września 2025, 12:45

Gracz kupuje nowy dysk SSD za 500 złotych, ale nie działa. Kiedy jego kolega go otwiera, znajduje w środku tani chip z gorącym klejem

Kolejny internauta przekonał się, dlaczego należy uważać podczas zakupów w internecie. Dysk SSD wyglądał jak oryginał, ale okazało się, że jest zwykłą podróbką.

Źródło fot. u/m1leopard; Reddit
i

Czasami oszuści oferują dobry sprzęt w okazyjnej cenie, co powinno od razu zapalić czerwoną lampkę, bo inaczej skończymy z cegłą lub ziemniakiem zamiast karty graficznej. Zdarza się jednak, że kupujemy elektronikę za pełną cenę i tak kończymy z podróbką, z czym zetknął się jeden z internautów. Jego znajomy przyniósł dysk SSD, który na pierwszy rzut oka wyglądał normalnie, ale szybko okazało się, że mają oni do czynienia z oszustwem (vide GamePro).

Oszuści sprzedają podróbki za pełną cenę

Kupując przez internet, trzeba być coraz ostrożniejszym i uważać, skąd zamawiamy przedmioty. Na subreddicie r/pcmasterrace użytkownik m1leopard pokazał dysk SSD o pojemności 2 TB, który jego znajomy kupił na portalu eMag (działającym na zasadach podobnych do Allegro czy Amazona). Elektronikę oficjalnie sprzedaje tam sklep eMag, ale swoje oferty wystawiają również firmy zewnętrzne.

Źródło: u/m1leopard; Reddit
Źródło: u/m1leopard; Reddit

W takich miejscach często grasują oszuści, a do spotkania z jednym z nich doszło właśnie podczas zakupów. Teoretycznie obudowa przypominała dysk SanDisk Extreme i urządzenie miało kosztować pełną cenę (600 lei rumuńskich, czyli około 500 zł). Kwestia ceny jest jednak sporna, ponieważ jeden z internautów zdradził, że w Rumunii oryginalny SanDisk Extreme o pojemności 2 TB kosztowałby około 1600 lei.

Dopiero później użytkownik m1leopard odkrył prawdę, gdy jego kolega przyniósł urządzenie w celu odzyskania zapisanych na nim danych. Okazało się, że w środku znajdował się moduł z kartą SD i ogromna ilość kleju, która utrzymywała obudowę w całości.

Tak wygląda oryginalny SanDisk Extreme po otwarciu | Źródło: YouTube: Tech Guy Beau; 2023 - Gracz kupuje nowy dysk SSD za 500 złotych, ale nie działa. Kiedy jego kolega go otwiera, znajduje w środku tani chip z gorącym klejem - wiadomość - 2025-09-05
Tak wygląda oryginalny SanDisk Extreme po otwarciu | Źródło: YouTube: Tech Guy Beau; 2023

Już samo zdjęcie rozebranego dysku pokazuje, że mamy do czynienia z nieoryginalnym egzemplarzem. W przypadku prawdziwego dysku SanDisk Extreme zdejmuje się jedynie porowatą pokrywę na froncie obudowy, a pod nią znajdują się właściwe podzespoły. Natomiast sprzedawca z platformy eMag prawdopodobnie użył drukarki 3D i samodzielnie złożył podróbkę, którą następnie sprzedał za duże pieniądze.

Dlatego należy unikać zbyt dobrych okazji, a jeśli już się na taką zdecydujemy, to najlepiej z odbiorem osobistym i możliwością przetestowania urządzenia na miejscu. Jeśli sprzedawca nie wyrazi na to zgody, lepiej odpuścić, bo możemy skończyć z czymś, co w ogóle nie będzie działać.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej