Chris Samnee, autor komiksów Marvela i DC, który rysował postacie Kapitana Ameryki, Daredevila, Thora czy Supermana, stworzył swoją wersję Goku – bohatera mangi i anime Dragon Ball.
Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby Goku – powołany do życia przez Akirę Toriyamę bohater popularnej mangi i anime Dragon Ball – gdyby projekt jego postaci wyszedł spod ręki twórcy z Zachodu? Jeśli tak, to Chris Samnee – autor komiksów Marvela i DC, który rysował herosów pokroju Kapitana Ameryki, Daredevila, Thora czy Supermana – dostarcza odpowiedzi na Wasze pytanie. Artysta podzielił się ze światem za pośrednictwem Twittera swoją wersją Goku. Możecie zobaczyć ją poniżej.
Rysunek w ciekawy sposób łączy stylistykę Wschodu i Zachodu, ale – niestety? – nie jest zwiastunem żadnego nadchodzącego crossovera. Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się za to, że Goku i spółka powrócą na wielki ekran dzięki powstającemu filmowi Dragon Ball Super: Super Hero.
Film:Dragon Ball Super: Super Hero
premiera: 2022premiera PL: 2022animacjasci-fiakcjaanime
Dragon Ball Super: Super Hero to kolejny film anime będący częścią słynnej marki stworzonej przez Akirę Toriyamę. Skupi się on na przygodach Son Goku, potężnego wojownika z rasy Saiyan, oraz jego towarzyszy, którzy muszą zmierzyć się ze złem. Dragon Ball Super: Super Hero to 21. film anime osadzony w słynnym uniwersum Dragon Ball. Jego scenarzystą jest Akira Toriyama, czyli twórca całej marki. Jego akcja toczy się po wydarzeniach znanych z Dragon Ball Super: Broly. Historia opowiadana w produkcji skupia się na Son Goku, potężnym wojowniku z rasy Saiyan, oraz jego towarzyszach. Tym razem muszą oni stawić czoła prawdziwym super złoczyńcom
16

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.