GeForce RTX 2080 i 2080 Ti – oto jak radzą sobie w grach
Serwis Techspot przygotował obszerne zestawienie benchmarków prezentujących wydajność kart z linii GeForce RTX w kilkunastu popularnych tytułach.

Niedawno odbyła się premiera najnowszych kart graficznych firmy Nvidia – GeForce RTX 2080 oraz 2080 Ti. W sieci pojawiło się już wiele recenzji (z ich zestawieniem możecie zapoznać się tutaj), jednak wiadomo, że graczy najbardziej interesuje to, jak nowe konstrukcje Zielonych radzą sobie w konkretnych tytułach. Odpowiadając na to zapotrzebowanie, serwis Techspot przygotował obszerny zbiór benchmarków.
RTX 2080 i 2080 Ti – wydajność w grach
Monster Hunter World


DiRT 4


Assassin’s Creed Origins


Kingdom Come: Deliverance


Fortnite


F1 2017


F1 2018


Wiedźmin 3: Dziki Gon

Rise of the Tomb Raider


Deus Ex: Mankind Divided


Total War Saga: Thrones of Britannia


Total War Warhammer II


For Honor


War Thunder (Tank Battle)


Sniper Elite 4


Śródziemie: Cień Wojny


Quake Champions


Prey


Star Wars Battlefront II


Warframe


Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands


World of Tanks


Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege


Wreckfest


Pełna płynność w (niemal) każdej grze
W znakomitej większości produkcji GeForce RTX 2080 Ti zapewnia średnią płynność na poziomie 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 4K. Takiego wyniku nie udaje się osiągnąć tylko w Monster Hunter: World, Kingdom Come: Deliverance oraz obydwu tytułach z serii Total War. W kilku innych grach płynność nie jest idealna – minimalna liczba klatek wskazuje na okazyjne spadki poniżej poziomu 60 FPS. W tej grupie znajdziemy Assassin's Creed Origins, F1 2018, Wiedźmina 3, Rise of the Tomb Raider, Śródziemie: Cień Wojny oraz Ghost Recon: Wildlands.
Dla słabszego RTX-a 2080 4K@60FPS jest niestety zbyt dużym wyzwaniem – o ile nie zdecydujemy się na obniżenie detali, raczej nie mamy co liczyć na w pełni płynną rozgrywkę (szczególnie drastycznie wygląda w tym względzie Kingdom Come: Deliverance, gdzie trzeba liczyć się ze spadkami do poziomu 30 FPS). Karta nadaje się natomiast idealnie do grania w 1440p – wówczas średnia liczba klatek na sekundę utrzymuje się konsekwentnie powyżej 60, a okazyjne spadki pojawiają się jedynie w paru tytułach, takich jak Kingdom Come: Deliverance czy Total War Saga: Thrones of Britannia.
Więcej:NVIDIA App 11.0.5.266 z DLSS Override w Borderlands 4 i Dying Light: The Beast
Komentarze czytelników
MaBo_s Generał

"Zawsze wszyscy" dyletanci.
Praktycznie każdy poważny serwis ekonomiczny trąbi o tym, że GUSowska "średnia zarobków" nijak się ma do Polskiej rzeczywistości ze względu na swoje własne słabości oraz absurdy w jej wyliczaniu (nie uwzględnianie małych firm dla przykładu).
Ale w telewizyjnych newsach "zawsze wszystkim" ładnie to brzmi, więc podają popelinę, a ty rozsiewasz ją tutaj dalej.
michalmkm Legionista

Dołożyć należy do tego jeszcze tzw. siłę nabywczą pieniądza.
Lukxxx Generał
Szczerze ja mam duże oczekiwania związane z DLSS'em i jakieś z RayTracingiem. Jednakże DLSS będzie na początku działał tylko w 4k, w przyszłości może w 1440p. To czyni karty z serii 2080 kartami TYLKO do 4k. Nic innego raczej nie ma sensu.
Jeśli chodzi o RayTracing to z tego co wiem developerzy mieli dosłownie kilka dni z faktycznym sprzętem przed pokazaniem dem. W samym Windowsie raytracing jest w fazie beta. Niska wydajność nawet w 1080p mnie przez to nie dziwi.
Podsumowując trzeba czekać na finalne implementacje DLSS i Raytracingu by coś powiedzieć. Nie ma co kupować karty w ciemno. Mi się podoba to, że Nvidia eksperymentuje i próbuje iść z duchem czasu. Czy to się przyjmie czy nie, to zobaczymy.
Co do cen FE jest zawyżona strasznie, MSRP już wygląda lepiej.
zanonimizowany1272704 Centurion
Wiesz ewunia, że tą średnią można włożyć sobie w ucho? Nie znasz się to się nie wypowiadaj.
Kaczmarek35 Senator

w 2007 średnie wynagrodzenie wynosiło - 2664 PLN
w 2018 średnie wynagrodzenie wynosiło - 4662 PLN
Otóż to.
W 2007 większość zarabiała w PL 1100-1400 zł na rękę
W 2018 2000-2500 zł
Nawet jak doliczyć do tego 1/3 do wyniku brutto to nadal sporo brakuje, a z tego co wiem przeważnie ta różnica waha się między 1/4, a 1/3.
Średnia jest podbita mocno przez mniejszą część, która zarabia 5000-20000 zł. Znam takich, że pracowali po 16-18 godzin dziennie i wyciągali 4000-5000zł 10 lat temu, a skończyło się nieciekawie dla ich zdrowia.