Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 czerwca 2021, 19:20

Game Pass może być jeszcze tańszy? Usługa będzie dostępna na Smart TV

Na trzy dni przed wspólną konferencją z Bethesdą Microsoft ogłosił rozszerzenie usługi Xbox Game Pass na telewizory i dedykowane urządzenia do strumieniowania oraz dalszy rozwój biblioteki gier. Szykują się też nowe, być może tańsze warianty abonamentu.

W SKRÓCIE:
  • Microsoft zamierza umożliwić korzystanie z usługi Xbox Game Pass bezpośrednio na Smart TV;
  • firma rozpoczęła też prace nad dedykowanymi urządzeniami do strumieniowania, które pozwolą grać w chmurze na dowolnym monitorze lub telewizorze;
  • „zieloni” mają w planach również wprowadzenie nowych wariantów swojej growej subskrypcji.

Targi E3 2021 tuż, tuż. A choć w ciągu najbliższych dni czeka nas wiele konferencji, jedna z nich zwraca szczególną uwagę. Mowa o zaplanowanym na niedzielę wspólnym pokazie Microsoftu i Bethesdy. Ten pierwszy postanowił jednak odkryć część kart już teraz, dzięki czemu dowiedzieliśmy się sporo na temat przyszłości grania poprzez usługę Xbox Game Pass.

Abonament „zielonych” cieszy się obecnie dużą popularnością, ale biorąc pod uwagę to, co zapowiada firma, można śmiało założyć, że zainteresowanie Game Passem będzie tylko rosło. Bo co powiecie na możliwość korzystania z usługi bezpośrednio na swoich telewizorach? Żadnej konsoli, PC-ta, tylko kontroler i połączenie z Internetem? To jeden z wielu ruchów, jakie chce wykonać Microsoft, aby zapewnić niemal nieograniczony dostęp do elektronicznej rozrywki ludziom na całym świecie.

Cele usług Xbox Game Pass. Źródło: Microsoft.

Firma zapewniła, że podjęła współpracę z globalnymi producentami telewizorów, aby zintegrować „xboxowe doświadczenie” w odbiornikach mających dostęp do sieci. Co więcej, gigant z Redmond rozpoczął też pracę nad własnymi dedykowanymi urządzeniami do strumieniowania – a także nad nowymi konsolami – które pozwolą na grę w chmurze na dowolnym monitorze lub telewizorze. Wieści o rzeczonych sprzętach próżno spodziewać się w najbliższych miesiącach, ale komunikat wysyłany przez Microsoft jest jasny – firma chce zachęcić jak najwięcej osób przynajmniej do spróbowania gier wideo, likwidując wszelkie potencjalne bariery (w tym finansowe), mogące stać na drodze ku temu.

Krokiem w tym kierunku ma być udostępnienie w ciągu kilku najbliższych tygodni usługi Xbox Cloud Gaming wszystkim posiadaczom abonamentu Xbox Game Pass Ultimate. Będą oni mogli grać w wiele produkcji wyłącznie za pośrednictwem przeglądarek (Edge, Chrome i Safari) zarówno na PC, jak i telefonach czy tabletach. Ponadto jeszcze w tym roku Xbox Cloud Gaming ma zostać zaimplementowana bezpośrednio w aplikacji Xbox na PC i dostosowana tym samym do poziomu „doświadczenia konsolowego”. Dzięki temu będziemy mogli m.in. wypróbować określone tytuły przed ich pobraniem.

Phil Spencer, szef marki Xbox, skomentował to wszystko w następujący sposób:

Wierzymy, że w grach nie chodzi ani o sprzęt, ani o oprogramowanie. Nie chodzi o piksele. Chodzi o ludzi. Gry łączą ludzi. Budują mosty i tworzą więzi, wzbudzając wzajemną empatię u osób z całego świata. Radość i społeczność – dlatego tu jesteśmy.

Gaming na tle innych obszarów elektronicznej rozrywki. Źródło: Microsoft.

Słowa Spencera potwierdził dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, oznajmiając jednocześnie, że gaming to najszybciej rozwijający się segment branży rozrywkowej.

Naszym zdaniem Microsoft może odegrać wiodącą rolę w demokratyzacji gamingu i zdefiniować jego przyszłość. Uważamy, że posiadamy przewagę konkurencyjną w trzech obszarach: przetwarzaniu danych w chmurze, budowaniu subskrypcji Xbox Game Pass oraz wzmacnianiu pozycji twórców.

Chęć rozwoju usługi i wszystkiego, co z nią związane, nie może dziwić – dane pokazują bowiem, że subskrybenci Xbox Game Pass grają w o 40 procent więcej tytułów niż osoby nieposiadające abonamentu; sięgają też po 30 procent więcej gatunków gier. Co szczególnie ciekawe – a o czym zaświadczyć może pewnie większość z nas – ponad 90 procent użytkowników XGP przyznało, że sprawdzili produkcje, których nie wypróbowaliby bez Game Passa.

Xbox Game Pass jest dostępny wszędzie. Źródło: Microsoft.

Na istnieniu usługi korzystają też deweloperzy, których gry się w niej znajdują. Poszczególne studia miały dostrzec nawet ośmiokrotny wzrost zainteresowania swoimi tytułami. Pokazują to nie tylko przykłady takich gier jak Outriders czy MLB: The Show 21 – które mimo dostępności od premiery w usłudze Xbox Game Pass, znalazły się wśród najlepiej sprzedających się tytułów na konsolach Microsoftu w kwietniu – ale także integracja abonamentu „zielonych” z EA Play. Produkcje sygnowane logo Electronic Arts, które są dostępne w Game Passie od 10 listopada na konsolach (na PC od 18 marca), miały przyciągnąć bowiem użytkowników Xboksów na ponad dwa razy więcej godzin niż przed połączeniem obydwu subskrypcji.

Ponadto „zieloni” mają w planach wprowadzenie nowych wariantów swojej growej subskrypcji – zarówno jeśli chodzi o treść, jak i o cenę – tak aby gracze z całego świata mogli znaleźć odpowiednią dla siebie ofertę. Więcej informacji powinniśmy otrzymać niebawem – konferencja Microsoftu i Bethesdy odbędzie się 13 czerwca o godzinie 19:00 czasu polskiego. Po wszelkie wiadomości z targów E3 2021 zapraszamy Was na naszą stronę poświęconą temu wydarzeniu.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej