Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 grudnia 2020, 17:50

autor: Karol Laska

„Funding the dream in gaming" - na tym seminarium dowiecie się, jak zdobyć fundusze na własną grę

Jak zdobyć dofinansowanie od największych firm venture capital na własny projekt growy? O tym zamierzają opowiedzieć przedstawiciele firm LVP, Google czy BetaDwarf podczas nadchodzącego webinaru „Funding the dream in gaming".

17 grudnia 2020 roku o godzinie 14:00 odbędzie się internetowe seminarium o nazwie „Funding the dream in gaming”, w którym grupa ekspertów zajmujących się działalnościami venture capital opowie o tym, jak zdobyć dofinansowanie na swoją grę. Więcej szczegółów na temat konferencji poznacie z poniższego abstraktu.

Czy rozważasz pozyskanie funduszy venture capital na rozpoczęcie gry bądź jesteś w trakcie ich pozyskiwania? Czy jesteś ciekawy, jak firmy VC oceniają i działają? Albo co się zmieni, gdy na pokładzie pojawią się odpowiedni ludzie? Podzielimy się naszymi myślami na te tematy, a także ocenimy działania spółek w LVP – firmie VC zajmującej się grami, która finansuje takie spółki jak Supercell, Unity, Natural Motion, Playfish, Bunch, BetaDwarf i wiele innych. Firma VC może wydawać się czarną skrzynką dla twórców gier. Ta sesja pokaże, jak działa VC; jakie elementy bierzemy pod uwagę, gdy oszacowujemy inwestowanie w growe startupy; typowe problemy i słabości, które zauważymy w niektórych pitchach; i spróbujemy udzielić porady oraz dać lepszy ogląd na to, jak ubiegać się o fundusze dla firm zajmujących się grami.

Webinar poprowadzą Are Mack Growen (partner generalny firmy London Venture Partners), Harry Hamer (współpracownik firmy London Venture Partners), Steffen Kabbelgaard (CEO w spółce BetaDwarf), Norbert Simionescu (dyrektor ds. przemysłu w firmie Google) oraz Mariusz Gąsiewski (dyrektor ds. mobilnego gamingu w firmie Google). Jeżeli chcielibyście wziąć w nim udział, to tutaj znajdziecie link do rejestracji.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej