Twórcy Forzy Motorsport mają dziś dla nas dwie wiadomości. Dobra – wymagania sprzętowe nie budzą niepokoju. Zła – ikonicznego toru Nordschleife zabraknie na premierę.
Skoro Microsoft wybrał się na targi gamescom 2023, nie mogło na nich zabraknąć Forzy Motorsport. Przede wszystkim przy ich okazji rozpoczęto przyjmowanie zamówień przedpremierowych na Steamie (standardowe wydanie kosztuje tam 349 zł), a razem z nimi nastąpiło ujawnienie wymagań sprzętowych.
Jak widać, specyfikacja jest obiecująco niewygórowana jak na „next-genową” jakość grafiki gry. Ponadto studio Turn 10 zdradziło, że pecetowa wersja Forzy Motorsport będzie wspierać rozdzielczość powyżej 4K, a także technologie pokroju DLSS 2.2 i FSR 2.2. Podano też pełną – dość długą – listę wspieranych kierownic.
Niestety, na tym kończą się pomyślne wieści. Ujawniono kolejne dwie trasy zawarte w grze – Nurburgring GP i Mugello – zaznaczając, że na premierę zabraknie Nordschleife. Aż do wiosny 2024 roku poczekamy na ten legendarny 20,8-kilometrowy tor, bez którego nie pokazuje się dziś na rynku praktycznie żadna gra aspirująca do miana symulatora wyścigów. Moje obawy, że Forza Motorsport zadebiutuje niejako we wczesnym dostępie, niestety się urzeczywistniają…
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
7

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.