Poza komiksową Fantastyczną czwórką i komedią od panów z grupy Monty Pythona (Czego dusza zapragnie) do kin wejdzie jutro film O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu - stylowy, niezależny i wart Waszej uwagi. Zapraszam!

Wytwórnia Fox nie ma szczęścia do Fantastycznej czwórki. Najsłynniejsza superbohaterska rodzina doczekała się niskobudżetowego filmu z 1994 roku, który nigdy nie został oficjalnie wpuszczony do kin, w 2005 i 2007 pojawiły się dwie „pełnoprawne” części filmu, które miały swoje momenty, ale do pierwszej ligi miały długą drogę, a teraz mamy to. Kolejny restart marki i historia o tym, jak Mr. Fantastic, Human Torch, Invisible Woman i Thing zdobyli swoje moce, który już został okrzyknięty jedną z najgorszych ekranizacji komiksu w ostatnich latach. Młoda ekipa daje z siebie wszystko, ale jeśli wierzyć plotkom – kłótnie między reżyserem i wytwórnią, dokręcona na nowo połowa filmu i chaos w pokoju montażowym – wszystko poszło na marne. Czy dacie szansę Fantastycznej czwórce?

Mała niezależna perełka, którą miałem okazję już zobaczyć na festiwalu Transatlantyk. Oto nakręcona w czerni i bieli zabawa gatunkami. Z jednej strony mamy film o wampirze, z drugiej – trochę westernu, jeszcze z innej strony hipsterska historia miłosna, a gdzieś z tyłu głowy widz ma zarówno Sin City, jak i kino Jima Jarmuscha. Tego typu pełnometrażowe debiuty powinny być marzeniem wielu młodych reżyserów. Bezimienna dziewczyna przemierza ulice Bad City i atakuje tylko tych, którzy na to zasłużą. Gdzieś w okolicy mieszka przystojny Arash, a ich ścieżki oczywiście muszą się przeciąć. W filmie dostajemy nowoczesny soundtrack, doskonałe, wysmakowane zdjęcia i sympatycznego kota na dokładkę. Bardzo sympatyczna rzecz.

Składniki bazowe i punkt wyjścia są tu doskonałe. Reżyseruje Terry Jones, najbardziej „reżyserski” z Monty Pythonów. Jego koledzy z grupy podkładają głosy dziwacznym kosmitom, którzy zniszczenie naszej planety uzależniają od tego, co zrobi zwykły Ziemianin obdarzony mocą bez granic. Jak ją wykorzysta? Naprawi świat? A może powiększy sobie… to i owo? Ziemianinem jest Simon Pegg, który z darem radzi sobie słabo, więc komediowy potencjał jest ogromny – nawet jeśli podobna zabawa pojawiła się już na ekranach jako Bruce Wszechmogący. Pierwsze recenzje niestety są dalekie od zachwytów, choć trudno trafić na taką jednoznacznie negatywną. Czego dusza zapragnie wygląda po prostu na porządną, letnią komedię.
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
Film:Fantastyczna Czwórka(Fantastic Four)
premiera: 2015akcjaprzygodowysci-fi

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).