Grupa Team Pyjak przygotowała nieoficjalną łatkę do Mass Effect 2: Legendary Edition, która kompleksowo poprawia ponad 200 błędów i działa z różnymi wersjami językowymi.
Przeszło 200 poprawek – tyle zmian wprowadza do gry Mass Effect 2: Edycja Legendarna patch przygotowany nie przez oryginalnych twórców, lecz moderów skupionych wokół grupy Team Pyjak. Poprawki objęły m.in. animacje postaci, lokacje, misje powiązane z członkami drużyny oraz wszystkie DLC.
Łatka nie pozwala na ręczne wprowadzenie zmian w plikach gry, zamiast tego do instalacji konieczne jest użycie menedżera modów ME3Tweaks. Instrukcję znajdziecie tutaj. Warto wspomnieć, że narzędzie powstało z myślą o kompilacji Mass Effect Trilogy oraz remasterach.
Dzieło Teamu Pyjak powinno być w pełni kompatybilne ze wszystkimi oficjalnymi wersjami językowymi (dubbing oraz tekst), w których dostępna jest gra, a zatem również w polskiej. Autorzy zachęcają jednak do zgłaszania napotkanych błędów, ponieważ większość poprawek dotyczyła angielskiej edycji Mass Effect 2: LE.
Zobacz również:
W przypadku zastąpienia łatki nowymi modami część poprawek może się nie pojawić. Zdaniem twórców nie powinny jednak występować błędy wpływające na rozgrywkę.


Dzieło zespołu znajduje się jeszcze w fazie beta, niemniej autorzy podkreślają, że już teraz jest to kompleksowy twór, rozwiązujący największe problemy gry. Obecnie moderzy planują skupić się na usuwaniu mniejszych błędów, twierdzą jednak, że minie sporo czasu, nim pojawi się finalna wersja łatki.
Mass Effect: Legendary Edition
Data wydania: 14 maja 2021
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
32

Autor: Krzysztof Kałuziński
W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.