Posiadacze monitorów ultrapanoramicznych byli przekonani, że najnowsza łatka do Fallouta 76 wprowadzi długo wyczekiwaną przez nich obsługę rozdzielczości ekranu o proporcjach 21:9. Zawiedli się, bo Bethesda (tradycyjnie) poszła po linii najmniejszego oporu.
Bartosz Krawcewicz

Jedną z nowości wprowadzonych w Fallout 76 przez patch 1.0.3.10 miała być obsługa rozdzielczości o proporcjach 21:9 (używanych w monitorach ultrapanoramicznych). Jednak, jak zauważył jeden z użytkowników serwisu Reddit, coś co Bethesda nazywa „wprowadzeniem wsparcia dla rozdzielczości 21:9” w praktyce oznacza „zmodyfikowanie jednego z plików konfiguracyjnych INI”. W konsekwencji, po wybraniu nowej rozdzielczości, naszym oczom ukazuje się nienaturalnie rozciągnięty obraz, a w grze zaczynają pojawiać się zupełnie nowe błędy graficzne, których nie doświadczymy na innych rozdzielczościach.

O możliwości zmuszenia gry do działania w trybie ultrapanoramicznym poprzez edycję pliku INI gracze wiedzieli już od dawna. Była to jednak bardziej ciekawostka, niż rozwiązanie problemu. Nikt się nie spodziewał, że Bethesda wykorzysta tę metodę do oficjalnego wsparcia rozdzielczości 21:9. Zwłaszcza, że scena moderska udowodniła, że da się to zrobić nieporównywalnie lepiej – bez rozciągania ekranu i nowych błędów graficznych.

Fallout 76 miał premierę zaledwie miesiąc temu (ukazał się 14 listopada na PC, PlayStation 4 i Xbox One), a już zdążył zawieść graczy więcej razy niż większość innych tytułów na przestrzeni lat. Gra zebrała nieprzychylne recenzje (średnia 53/100 w serwisie Metacritic dla wersji na PC, 5.5/10 w recenzji na naszym serwisie) i już 9 dni po premierze można ją było nabyć w przecenie -33%.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
10