Fallout 4 – crafting i rola gracza w otwartym świecie gry
Bethesda opublikowała dwa nowe klipy wideo, w których reżyser Fallouta 4 opowiada o craftingu oraz rozgrywce w otwartym świecie gry. Poza tym dowiedzieć możemy się nieco nowego o filozofii, jaką kierowali się deweloperzy przy projektowaniu tej produkcji.
Michał Kułakowski
Do premiery Fallouta 4, która planowana jest na 10 listopada, zostały jeszcze prawie dwa miesiące. Bethesda przyśpiesza jednak z kampanią reklamową tytułu, dzieląc się coraz większą liczbą oficjalnych materiałów wideo. Kilka dni firma zaczęła publikować serię zabawnych filmików skupiających się na poszczególnych atrybutach postaci. Dziś natomiast, na kanale w serwisie YouTube, podzieliła się kolejnymi fragmentami wywiadu z Toddem Howardem, reżyserem Fallouta 4, które skupiają się na poszczególnych aspektach tytułu. Tym razem Howard opowiedział nieco o craftingu oraz możliwościach graczy w otwartym postapokaliptycznym świecie.
Chociaż twórcy tytułu potwierdzili, że crafting oraz opcje budowy własnego osiedla będą zupełnie opcjonalne, to jednak liczą na zainteresowanie fanów tym aspektem rozgrywki. Howard zapewnia, że jego zespół przygotował najbardziej rozbudowany system tworzenia przedmiotów w serii. Praktycznie wszystko co znajdziemy w czasie eksploracji świata będzie można rozłożyć na czynniki pierwsze i ponownie wykorzystać przy projektowaniu osiedla lub ulepszaniu broni czy pancerza. Deweloperzy mieli również zadbać o to, by ta mechanika zabawy nie posiadała oczywistych luk, które mogą być wykorzystane np. do szybkiego zdobywania pieniędzy. Co więcej, niektóre składniki będą na wagę złota, a ich sprzedaż może okazać się sporym błędem. Według Howarda, taśma klejąca okaże się czasami cenniejsza od granatów.
Reżyser Fallouta 4 po raz kolejny zapowiada również wsparcie dla modów, których przygotowanie będzie możliwe dzięki udostępnionym narzędziom na PC. Nieco później wybrana zawartość stworzona przez fanów trafi również do użytkowników Xboksów (opcja na razie nie będzie dostępna na PlayStation 4). Szczegóły dotyczące wykorzystania modyfikacji na obu platformach nie są jeszcze znane.
Jeżeli chodzi o rozgrywkę, Howard stwierdza, że gracze biorący do ręki pada lub myszkę nie zauważą różnicy pomiędzy Falloutem 4 a innymi współczesnymi shooterami, takimi jak Far Cry 3. Podobieństwa ograniczają się jednak oczywiście jedynie do sposobu wykorzystania broni, poruszania się czy modelu strzelania. Tytuł zaoferuje bowiem znacznie więcej opcji walki, takich jak widok z pierwszej i trzeciej osoby, możliwość celowania w konkretne części ciała przeciwników i pojedynki w turach, które oparte są na klasycznej mechanice cRPG. Ostatecznie Bethesda chce, by gracze sami wybrali sposób w jaki spędzą czas z tytułem. To od nich zależy czy będą woleli bardziej metodyczną rozgrywkę z użyciem zaawansowanych opcji lub postawią na szybką i bardziej zręcznościową zabawę.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Irek22 Legend

Flyby [16]
kupiłem grę (Fallout 4) w przedsprzedaży, czyli "na pniu"
Raczej na korzeniu. Na pniu w tym przypadku, to by było, gdybyś ją kupił w dniu premiery. ;)
Flyby Legend

Skoro już, Irku, chcesz "kruszyć kopie", o zastosowanie przeze mnie tego zwrotu, to pan Bralczyk wyjaśnia to tak:
. "Drzewa na pniu" to takie drzewa, które jeszcze rosną, stoją na pniu. Podobnie jak, choć to już pewna przenośnia, "zboże na pniu" - zboże jeszcze nie zżęte. Takie zboże, las czy drzewa możemy sprzedawać, zanim zostaną ścięte czy zżęte. Wtedy właśnie mówimy, a raczej mówiliśmy "sprzedać coś na pniu". Później zaczęto używać tego określenia także wtedy, kiedy produkt, który sprzedawano, właśnie zszedł z linii produkcyjnej."
Czytaj więcej: http://www.pomorska.pl/artykuly-archiwalne/art/6925091,jerzy-bralczyk-slowo-o-slowie-sprzedane-na-pniu,id,t.html
..to jeszcze o tym zwrocie, kiedy był popularny :) Sprzedaż "na pniu", była szczególnie praktykowana przez nasze podupadające ziemiaństwo w końcu XIX w - dotyczyła zwłaszcza plonów i na ogół źle się kończyła..Wiele było "dramatów" z ziemiańskich sfer, opisujących okoliczności ;) Ale to już inne, stare bajki..
Czyli jednak, nie "na korzeniu" ;)
Irek22 Legend

Flyby [18]
Może i tak (kopii kruszyć o coś tak błahego nie zamierzam).
W każdym razie rok 2015 rokiem pierwszych przedsprzedaży, bo też dopiero niedawno pierwszy raz zamówienie na takową złożyłem (aczkolwiek nie chodziło o Fallouta 4). ;)
zanonimizowany146624 Legend
Jeśli to gra akcji a nie RPG< to nareszcie twórcy zaczynają myśleć. Szkoda tylko, że świat jest przesadnie otwarty :/ I tu mnie fani zjedzą, ale cóż, tego właśnie po cichu oczekiwałem o d gry, więc mówcie sobie co chcecie ;)
Flyby Legend

A co tu mówić ;)
Jedni tęsknią za grą (akcji), gdzie fabuła wraz z bohaterem, prowadzi ich do końca pełnego wrażeń (świat gry jest wtedy tłem, na tyle dużym, na ile wymaga tego postać i historia bohatera)
Inni wolą bohaterów sami kreować, w świecie jak największych możliwości i wyborów, który nadal jest atrakcyjny dla gracza, mimo kilkukrotnego przejścia gry ;) Znalazłem coś takiego w Skyrimie, mam nadzieję że znajdę w Falloucie 4 ;)