Poznaliśmy dziś więcej szczegółów odnośnie czwartego sezonu w Fall Guys. Tym razem klimat rozgrywki będzie utrzymany w tonie science fiction. Deweloperzy przedstawili również teaser i ujawnili nazwę nowej mapy.
Studio Mediatonic podzieliło się kolejną garścią informacji na temat nadchodzącego, czwartego sezonu w Fall Guys: Ultimate Knockout. Tym razem popularna zręcznościówka battle royale ma zabrać nas w świat sci-fi. Kilka tygodni temu Mediatonic wypuściło w świat teaser nowego sezonu, z którego mogliśmy się dowiedzieć, że Fall Guys przeniesie graczy do 4041 roku. Wraz z dzisiejszym zwiastunem dostajemy nieco więcej informacji.
Nowa mapa (jedna z siedmiu) nazywa się Skyline Stumble. Sześćdziesięciu graczy będzie mierzyć się z nowymi pułapkami, skrojonymi pod futurystyczną myśl przewodnią. Czekają na nich m.in. strefy obniżonej grawitacji (Low Gravity Zones), pola siłowe (Forcefields), czy ogromne pinballowe flippery (Flippity Bippities), które będą wybijać zawodników w powietrze.
Na Instagramie Fall Guys możemy zobaczyć także kostiumy, które pojawią się w nadchodzącym sezonie. Póki co wiemy o przebraniach rekina, dyskotekowej kuli, kosmitopodobnego stworzenia, a także stroju inspirowanego Facetami w czerni, z ciemnymi okularami, garniturem i zielonym obcym na głowie.
Czwarty sezon Fall Guys to wciąż sporo niewiadomych. Nie znamy jeszcze daty premiery (ta zostanie ujawniona 15 marca), a także zawartości pozostałych sześciu map. Amatorzy ścigania się na kolorowych planszach póki co cierpliwie czekają.
Więcej:Gracze ARC Raiders są mocno podzieleni. Wszystko przez znaczące osłabienie zabezpieczonych skrytek
GRYOnline
Gracze
22

Autor: Michał Ciężadlik
Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.