Firma Microsoft odświeżyła znak towarowy serii Fable. Co ciekawe, dokument sugeruje, że spółka zamierza wykorzystać tę nazwę.

Niedawne odnalezienie konta marki Fable na Twitterze wzbudziło nadzieję fanów, szybko jednak zgaszoną przez Aarona Greenberga z firmy Microsoft. Teraz na nowo rozbudziło ją odkrycie serwisu IGN, który zauważył wniosek o odświeżenie rejestracji znaku towarowego Fable. Samo w sobie nie wykraczałoby to poza typowe działania mające na celu zachowanie praw do IP przez firmę. Jednak w tekście dokumentu znalazła się drobna, ale znacząca informacja. Otóż we wniosku zaznaczono, że składający podanie ma zamiar wykorzystać rejestrowany znak towarowy.

Należy podkreślić, że w dokumencie zaznaczono też, iż rejestrowany znak towarowy nie jest obecnie wykorzystywany. Potwierdzałoby to słowa Greenberga, jakoby nowe – czy też stare, jak twierdzi szef marketingu Xboksa – konto Fable nie zwiastuje żadnej zapowiedzi związanej z przyszłością cyklu. Inna sprawa, że nie brakuje rozmaitych plotek o domniemanym Fable 4 – gra jest wręcz nazywana w sieci „najgorzej strzeżoną tajemnicą branży”. Czy tak jest w istocie, czy też na powrót marki przyjdzie nam jeszcze poczekać? Być może dowiemy się w trakcie kolejnych prezentacji Microsoftu. W końcu firma obiecała, że od lipca zacznie pokazywać swoje nowe produkcje.
58

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).