EA nawiązało współpracę z Cenegą. Polska firma oficjalnym dystrybutorem EA FC i innych gier wydawcy
Cenega została oficjalnym dystrybutorem gier Electronic Arts w Polsce, w Czechach, w Słowacji oraz na Węgrzech.

Firma Cenega została oficjalnym dystrybutorem gier koncernu Electronic Arts w Polsce. Warszawska spółka będzie też odpowiadać za wydawanie nowych oraz „starych” pozycji z katalogu EA w Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech.
Na razie nie otrzymaliśmy żadnych dodatkowych szczegółów co do warunków tej współpracy. Oficjalny komunikat podaje jedynie, iż informacje na temat przyszłych wydań tytułów z katalogu Electronic Arts znajdą się w oficjalnym planie wydawniczym Cenegi oraz w kolejnych komunikatach prasowych rodzimej spółki.
Nie wiadomo też, czy Polacy będą zajmować się tzw. Public Relations Electronic Arts w krajach, w których Cenega będzie odpowiadać za dystrybucję. Dotąd EA w kwestiach marketingowych reprezentowała w Polsce firma Monday. Oddanie dystrybucji w ręce Cenegi to natomiast kolejny etap zmian (polski oddział EA od pewnego czasu był wyciszany, że wspomnieć zamknięcie m.in. kanałów w serwisie X).
EA to kolejny globalny wydawca, który nawiązał współpracę z Cenegą. Polska firma od dawna jest też oficjalnym partnerem Bandai Namco (Tekken 8 / Armored Core VI: Fires of Rubicon), a w zeszłym roku weszła w taką współpracę z Ubisoftem. Spółka odpowiadała też za dystrybucję produkcji takich gigantów, jak Bethesda (m.in. Doom Eternal), Capcom (Dragon’’s Dogma 2), Square Enix (Final Fantasy VII Rebirth) oraz Sega (Persona 5 Tactica / Total War: Pharaoh).
Wysłaliśmy do Cenegi pytanie w sprawie dodatkowych szczegółów. Zaktualizujemy tę wiadomość, gdy tylko otrzymamy satysfakcjonującą odpowiedź.
Więcej:Pudełkowa wersja Oblivion Remastered nie spełnia oczekiwań graczy. „Dziękuję, ale nie skorzystam”

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Wolfier Centurion
Po pierwsze - Cenega od dawna nie jest polska. Na początku była polsko-czeska, później rosyjska, a teraz jest chińska.
Po drugie - nie ma się z czego cieszyć, bo od dawien dawna nic dobrego z tego dla graczy nie wynika.
FSB znowu nadaje Generał
A na wuj nam ci wydawcy skoro cena dla Polaka jest taka sama jak dla zarabiającego 4 razy więcej Niemca czy 10 razy więcej Norwega?
Gdyby cena wersji RHCP wynosiła tyle co w Rosji to nie widzę problemu. Ale skoro mam być traktowany jako klient drugiej kategorii to nie mam zamiaru płacić tyle samo co gracz zachodni tylko za to że cenędza rzuci parę groszy dla zawodowego tłumacza.
FSB znowu nadaje Generał
Gry od EA kupione poza Polską znów nie będą miały polskiego języka, a te sprzedawne przez cenędze będą miały cenę z kosmosu przez 5 lat od premiery?
katai-iwa Legend
Jak był Cedep i Techland, to była rywalizacja i Cenega musiała się dostosować, teraz ma monopol i dlatego gry od nich takie są.
Kiedyś to może byłbym nawet zadowolony, bo może byśmy gry od Bioware dostali w pełni po polsku, a dziś pytanie ,czy dostaną choć polskie napisy.