Disney ma nowy plan na ocalenie MCU. Bob Iger zapowiedział znaczne zmniejszenie liczby filmów i seriali Marvela wydawanych w ciągu roku

Od pewnego czasu Marvel mierzy się z problemami. Ze względu na dużą liczbę nieudanych produkcji wytwórnia przestała kojarzyć się z jakością i dobrą rozrywką, a nowe widowiska zbierają słabe recenzje i zarabiają mało pieniędzy. Szefowie Disneya zauważyli konieczność zmian już jakiś czas temu, a teraz najwyraźniej nadszedł czas wdrażania zmian w życie.

Bob Iger ogłosił nową strategię, która wydaje się przejściem od nastawienia na ilość do skupienia na jakości. Szef Disneya poinformował, że rocznie widzowie obejrzą nie więcej niż trzy lub cztery filmy o superbohaterach oraz dwa seriale.

Co ciekawe, nikt z decydentów nawet już nie udaje, że w firmie dzieje się dobrze. W nowej rozmowie z magazynem Empire Kevin Feige i Louis D’Esposito przyznali, że MCU przechodzi przez „trudny czas”, ale obaj mają nadzieję, że wkrótce sytuacja w studiu się odmieni.

Powiązane:Disney Plus pozwoli generować filmy AI. Prezes Disneya obiecuje „angażujące doświadczenie”

Producenci wierzą, że punktem zwrotnym dla franczyzy okaże się Deadpool i Wolverine – widowisko adresowane do dorosłych widzów. W filmie zobaczymy, jak portretowani przez Ryana Reynoldsa i Hugh Jackmana tytułowi bohaterowie łączą siły, a zwiastun rzeczywiście obiecuje ekscytujące widowisko. Nadzieję na to, że Deadpool 3 „przywróci Marvela do żywych” wyraził także reżyser X-Men: Pierwsza klasa.

Czy tak rzeczywiście będzie, okaże się 26 lipca 2024 roku. To wtedy Deadpool & Wolverine wejdzie na ekrany kin.

Więcej:„Nic o tym nie wiedziałam”: Elizabeth Olsen nie została powiadomiona o spin-offie jej serialu Marvela

• Disney
• MCU / Marvel Cinematic Universe