Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 marca 2023, 11:57

Twórca Diablo 4 potwierdza: dynamiczne efekty zdolności nadal są w grze

Daniel Briggs z firmy Blizzard Entertainment rozwiał obawy co do dynamicznych efektów wizualnych zdolności w Diablo IV, których gracze nie byli w stanie dostrzec w trakcie beta-testów.

Źródło fot. Blizzard Entertainment.
i

Beta Diablo IV wzbudziła sporo emocji – tak pozytywnych, jak i negatywnych. Choć było wiadomo, że testy pokażą tylko cząstkę zawartości, to i tak już w trakcie wczesnego dostępu Internet zalały pytania na temat rzekomo niedokończonych lub brakujących elementów.

Jedna z częściej poruszanych kwestii dotyczy intensywności efektów wizualnych zdolności, którą w pełnej krasie zobaczymy dopiero po premierze Diablo 4. Potwierdził to projektant Daniel Briggs w odpowiedzi na pytania użytkowników serwisu Twitter, którzy mieli problem z zauważeniem działania tej mechaniki w praktyce.

System został ujawniony pod koniec 2021 roku wraz z wieloma innymi informacjami na temat czwartego Diablo.

  1. Według ówczesnych zapewnień efekty towarzyszące użyciu zdolności bohaterów miały stawać się większe i bardziej widowiskowe wraz z „kumulowaniem ulepszeń i przedmiotów” zwiększających ich moc i czas trwania.
  2. Nie chodziło też o proste, mechaniczne „podkręcenie” ustawień graficznych – każde takie ulepszenie miało być tworzone „ręcznie”, by nadal pasowało do klimatu Sanktuarium.
  3. Jednakże po rozpoczęciu beta-testów gracze jakoś nie byli w stanie dostrzec, by działało to w praktyce (via serwis Reddit).
  4. Część osób zaczęła nawet podejrzewać, że system został porzucony.

Do tych teorii odniósł się Briggs.

  1. Twórca podkreślił, że poziom dynamicznych efektów wizualnych zdolności jest uzależniony od kilku czynników, w tym punktów umiejętności, bonusów za nie oraz ich kategorii, legendarnych przedmiotów, legendarnych poziomów mistrzowskich i glifów.
  2. Twórca wspomniał też o „ocenzurowanym” i „bardzo rzadkim” modyfikatorze, który również wpłynie na prezentację „skilli”.

Jednocześnie, choć intensywność nie rośnie stricte stopniowo, to jednak zmiany najbardziej widać, porównując wersję podstawową z tym, co zobaczymy na maksymalnym poziomie postaci. Tymczasem beta Diablo 4 ograniczyła rozwój bohatera do 25. „levelu” zamiast setnego. Trudno więc się dziwić, że postęp tej mechaniki – nawet jeśli był możliwy w trakcie testów – niespecjalnie rzucił się graczom w oczy.

Briggs wspomniał też, że w grze znajdzie się sporo dodatkowej (tj. niepokazanej) zawartości, zwłaszcza na wyższych poziomach świata. Trzymamy za słowo.

Diablo IV zadebiutuje 6 czerwca. Gra zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej