Walentynkowy weekend w kinach upłynie pod znakiem czerwonego kostiumu i niewyparzonej buzi - Deadpool wkracza na ekrany. Poza tym filmem warto zwrócić uwagę na austriacki horror Widzę, widzę oraz coś bardziej typowego: wzruszające Ojcowie i córki i romantyczne Jak to robią single.

Długo oczekiwany przez fanów kinowy występ jednego z najciekawszych komiksowych antybohaterów w końcu stał się ciałem. Ryan Reynolds, oddany miłośnik wyszczekanego najemnika w czerwonym kostiumie, tak długo zabiegał o stworzenie pełnometrażowych przygód tej postaci, że wielu będzie mu długo wdzięcznych. Szczególnie, że Deadpool w swym pełnometrażowym wcieleniu zbiera pozytywne recenzje, a wytwórnia – początkowo sceptycznie nastawiona do wulgarnego filmu tylko dla dorosłych – poważnie rozważa możliwość nakręcenia kontynuacji. Idąc na Deadpoola, poznacie Wade'a Wilsona, twardziela zakochanego w pięknej Vanessie, który cierpi na nowotwory niemal wszystkiego. Jedynym ratunkiem jest przystąpienie do tajnego programu, który da mu moce, ale uczyni niewolnikiem korporacji... Czyżby?

Porównywany z kinem Michaela Haeneke kameralny horror Widzę, widzę to dzieło młodych austriackich twórców, mających na koncie zaledwie jeszcze jeden film. Fani gęstego klimatu i pomału zasadzającej się na widza grozy powinni być zadowoleni już po obejrzeniu niepokojącego zwiastuna. Bohaterami filmu są dwaj dziewięcioletni chłopcy, bliźnięta, którzy mieszkają wraz z mamą w wielkim domu gdzieś za miastem. Gdy rodzicielka wraca ze szpitala po operacji plastycznej, w chłopcach wzmacnia się przekonanie, że ta kobieta nie jest ich ukochaną mamą. Wspólnie stają naprzeciw tej tajemnicy, a środki do celu (by odkryć, co tak naprawdę się stało) robią się coraz drastyczniejsze. Film zdobył nagrodę publiczności na wrocławskim festiwalu Nowe Horyzonty w 2015 roku.
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
1

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).