W najnowszym przeglądzie modów omawiamy przeróbki takich gier jak S.T.A.L.K.E.R: Cień Czarnobyla, Far Cry 3, Total War: Rome II, Amnesia: The Dark Descent, Half-Life 2: Episode Two, The Elder Scrolls V: Skyrim, GRID 2 czy Thief: The Dark Project.

Witamy w kolejnej odsłonie naszego cyklu omawiającego najciekawsze mody wypuszczone w ostatnich tygodniach oraz wieści z nimi związane.
Największą premierą ostatnich tygodni bez wątpienia było S.T.A.L.K.E.R: Lost Alpha. Po sześciu długich latach prac projekt ujrzał wreszcie światło dzienne i zdecydowanie warto było na niego czekać. Produkcja odtwarza pierwotną wersję Cienia Czarnobyla, taką jaką pokazywano na screenach i materiałach video w latach 2002-2004. Oznacza to nową mapę i fabułę, świeże zadania oraz sporo zmian w mechanizmach rozgrywki. Do tego autorzy wypuścili projekt jako samodzielną grę, niewymagającą do zabawy posiadania podstawowej wersji Shadow of Chernobyl. Co więcej, opracowali całość tak, aby mogła stać się fundamentem pod kolejne mody, więc przy odrobinie szczęścia S.T.A.L.K.E.R: Lost Alpha będzie dostarczało nam wrażeń przez kolejnych kilka lat.
Świetnie zaprezentowała się także pierwsza beta Dead Cry, czyli modyfikacji do Far Cry 3, która przenosi akcję tej gry z tropikalnej wyspy na tereny europejskich miast opanowanych przez zombiaki. Projekt przeznaczony jest tylko dla pojedynczego gracza i oferuje tradycyjną kampanię fabularną, z misjami i scenkami przerywnikowymi. Mod jest tzw. totalną konwersją, co oznacza, że autorzy podmienili praktycznie wszystkie elementy z oryginalnej gry. Wprowadzono nowe modele lokacje, postacie, uzbrojenie i przeciwników. Zadbano także o odpowiednią różnorodność wyzwań i niektóre zadania są liniowe, podczas gdy inne mają strukturę sandboksową, gdzie sami wybieramy metodę realizacji celów. Obecnie dostępna jest tylko jedna mapa i projekt jest mocno niedopracowany, ale już teraz widać ogromny potencjał, a całość dostarcza sporo dobrej zabawy.

Osoby lubiące eksperymenty narracyjne zainteresować powinna modyfikacja Twelve Absent Men do gry Half-Life 2: Episode Two, stanowiąca luźną adaptację powieści Proces Franza Kafki. Mod wprowadza mini kampanię, podczas której możemy wziąć udział we własnym procesie, trafić do więzienia, a następnie podjąć próbę ucieczki z niego. Projekt jest wyśmienicie wykonany i oferuje masę nowych elementów graficznych oraz dopracowane projekty poziomów.

Posiadaczy Half-Life 2: Episode Two szukających bardziej tradycyjnych mechanizmów rozgrywki zainteresować powinien projekt Claustrophobia. Oferuje on nową mini-kampanię dla pojedynczego gracza, osadzoną w tym samym uniwersum, co cykl studia Valve. Wcielamy się w rebelianta, którego przyjaciele zostają wymordowani podczas ataku sił imperium Combine. Naszym zadaniem jest głównie przeżycie i znalezienie drogi ucieczki z miasta. Mod posiada kilka sekwencji akcji, ale większość zabawy spędzamy na rozwiązywaniu zagadek, głównie za pomocą silnika fizycznego gry.

Miłą niespodzianką okazało się także Devil's Manor 2: Edge of Darkness, czyli mini-kampania fabularna do pierwszoosobowej strzelanki Return To Castle Wolfenstein. Wcielamy się w żołnierza odpowiedzialnego za zaopatrzenie. Pozornie prosta misja polegająca na dostarczeniu zapasów niespodziewania przeobraża się w koszmar z piekła rodem, a my zostajemy zmuszeni do walki przeciwko siłom nieczystym. Przejście moda zajmuje kilka ładnych godzin, a dodatkową atrakcją są liczne nowe elementy graficzne.

Kolejną okazją do wycieczki w przeszłość jest GoldenEye Doom2. Produkcjao dtwarza klasyczną strzelankę z konsoli Nintendo 64 na silniku drugiej części cyklu Doom. Autor podmienił wszystkie lokacje, przedmioty, bronie i przeciwników. Rozgrywka została oczywiście uproszczona, ale jednocześnie wciąż zachowuje mocno taktyczny charakter i wyraźnie odbiega od tego, co oferuje podstawowa wersja Doom II. Daje to w sumie ciekawy projekt, który odpowiada na pytanie jak mogłoby wyglądać GoldenEye 007, gdyby powstało kilka lat wcześniej.
Projekt korzysta z wersji open source Doom II, dlatego nie wymaga posiadania tej gry. Zamiast tego możecie całość zainstalować jak tradycyjną darmową produkcję.

Ukazała się także wersja demonstracyjna projektu Krucible, czyli totalnej konwersji gry Wolfenstein 3D, której akcja toczy się w postapokaliptycznej przyszłości. Wcielamy się w dziewczynę, która budzi się z amnezją w roku 2255 - siedemdziesiąt pięć lat po wybuchu wojny atomowej. Po wydostaniu się z pełnych rozszarpanych ciał podziemi trafia do ponurego miasteczka, gdzie ocalałymi z apokalipsy rządzi bezwzględna organizacja określająca siebie mianem Rządu Porządku. W tym momencie misją bohaterki staje się obalenie tego reżimu.
Również ten mod korzysta z silnika w wersji open source i nie wymaga posiadania podstawowej edycji gry. Autorzy wprowadzili zresztą sporo zmian do tej technologii i w praktyce wykorzystali ją do opracowania zupełnie nowej gry FPS. Podmieniono każdy element graficzny, a rozgrywka jest znacznie bardziej rozbudowana niż w pierwowzorze.

Miłośnikom RPG-ów polecamy modyfikację BlackLand do The Elder Scrolls V: Skyrim. Wprowadza ona do gry nową mini-kampanię, osadzoną na tytułowej wyspie. Jej mieszkańców trapią liczne problemy i proszą oni bohatera gracza o ich rozwiązanie. Szybko okazuje się, że wszystkie te sprawy mogą być ze sobą powiązane. Autor przygotował zupełnie nowe tereny, wioski, lochy, postacie, zaklęcia i misje oraz zestaw mini gierek. Wszystko to w sumie starcza na około 10-20 godzin zabawy.
Ponadto dostępny jest opcjonalny tryb survivalowy, w którym uzbrojenie i zbroje ulegają zużyciu, a postać gracza potrzebuje regularnych posiłków.

Ciekawą propozycją dla fanów Elder Scrolls V: Skyrim powinna się także okazać modyfikacja Return To Helgen. Przeobraża ona tytułową mieścinę, tworząc z niej w pełni funkcjonalną placówkę militarną, z własnymi sklepami, gildiami myśliwskimi, dodatkowymi zadaniami oraz opcją posiadania własnej kopalni. Lokacja ta ulega zmianom wraz z wydarzeniami w głównej kampanii. Zaczyna jako miejsce neutralne, a potem przechodzi na stronę frakcji, którą wybierze nasz bohater. W sumie w projekcie umieszczono ponad 40 nowych zadań i kilkaset postaci z nagranymi ścieżkami dialogowymi.

Jeśli zamierzacie wkrótce ponownie przejść Mass Effect 3, to powinien zainteresować was projekt Citadel Epilogue Mod, który pozwala powrócić na stację kosmiczną Cytadela po zakończeniu kampanii. Aby to umożliwić autorzy poprzerabiali dialogi i zmienili wiele innych szczegółów, usuwając wszystkie wzmianki o wojnie i Żniwiarzach. Pozwala to pożegnać się z trylogią i zobaczyć jaki wpływ na świat miał jej finał.

Ukazała się również edycja 1.2 The Final Nights, czyli jednej z najlepszych modyfikacji do gry Vampire: The Masquerade – Bloodlines. Projekt wprowadza siedem nowych klanów, dodatkowe moce oraz solidny zestaw świeżych zadań i postaci niezależnych. Liczba zmian idzie w setki i gruntownie przerabia całą produkcję w skali typowej dla dużych oficjalnych dodatków. Wszystko to zaprojektowano tak, aby nawet weterani co chwila byli zaskakiwani nową zawartością. Ponadto The Final Nights zawiera większość zmian wprowadzonych przez modyfikację Camarilla Edition. Oznacza to przerobiony interfejs, lepsze zbalansowanie rozgrywki, ładniejszą grafikę oraz wzmocniony system głodu krwi, wymuszający regularne polowania na ludzi.

Widescreen Patch to fanowska łatka do zręcznościowego RPGa Lionheart: Legacy of the Crusader. Wprowadza ona obsługę wyższych rozdzielczości, w tym tych szerokoekranowych. Dzięki temu posiadacze współczesnych pecetów mogą cieszyć się ładniejszą grafiką, pozbawioną brzydkich czarnych pasków.

Jednym z najciekawszych przeróbek strategii ostatnich tygodni okazał się Magnar Mod do Total War: Rome II. Celem projektu jest maksymalne zwiększenie realizmu gry oraz jej wierności faktom historycznym. Autorzy przerobili większość jednostek, zmieniając ich tekstury i statystyki, tak aby zachowywały się jak miało to miejsce w rzeczywistości. Pomyślano nawet o takich drobiazgach jak zmniejszenie intensywności kolorów materiałów, gdyż w starożytności nie wykorzystywano syntetycznych barwników, a tarcze z brązu różnią się detalami zależnie od tego, gdzie zostały wykute.
Ponadto jednostki wyposażone zostały w czternaście statystyk, czyli o dziewięć więcej niż w wersji podstawowej. Zdobywanie doświadczenia jest znacznie trudniejsze, ale czyni ono wyraźnie większą różnicę na polu bitewnym. Wzmocniono też wpływ terenu, pogody i morale jednostek, wymuszając na graczach tworzenie bardziej pomysłowych planów taktycznych. Podobne zmiany zaszły na mapie strategicznej, gdzie sztuczna inteligencja jest bardziej ludzka, a zachowania armii (np. czasy przemarszu) są wreszcie zgodne z rzeczywistymi.

Ukazała się także nowa wersja modyfikacji Vengeance of the Blood Ravens do RTS-a Warhammer 40,000: Dawn of War II - Retribution. Projekt przerabia zbalansowanie rozgrywki, tak aby wszystko było bardziej wierne fabularnym realiom znanym z książek i komiksów osadzonych w tym uniwersum. Przede wszystkim oznacza to, że Kosmiczni Marines są tutaj półbogami, zdolnymi rozerwać na strzępy większość przeciwników. Jednocześnie innym frakcjom zwiększono liczebność jednostek i dodano nowe umiejętności, tak aby miały szanse w starciu z tak wzmocnionymi kosmicznymi marines.

Uwielbiam, gdy moderzy dają pretekst to odkurzenia bardzo starych gier. Takim właśnie projektem jest Commandos: BCD - Mission Pack, czyli modyfikacja do Commandos: Beyond the Call of Duty oferująca zestaw sześciu nowych fanowskich misji dla pojedynczego gracza. Ich akcja toczy się w fikcyjnych lokacjach na terenie Niemiec w 1943 roku. Wszystkie zadania zostały starannie opracowane i każde zapewnia co najmniej kilkadziesiąt minut dobrej zabawy. Do tego spore wrażenie robi także jakość ich wykonania wizualnego, która nie odstaje od tego, co oferuje podstawowa wersja gry.

Z kolei Search and Rescue to modyfikacja do RTS-a Warhammer 40,000: Dawn of War - Soulstorm. Wprowadza ona do gry nowy wariant trybu skirmish. W nim zabawę zaczynamy z kilkoma jednostkami i bez bazy, a zadaniem graczy jest odkrycie lokalizacji klatek z więźniami bronionych przez siły Mrocznych Eldarów. Każda rozbita klatka zasila naszą armię nowymi jednostkami. Po uwolnieniu wszystkich żołnierzy należy przeprowadzić ewakuację do określonego punktu.

W oczekiwaniu na czwartą odsłonę cyklu Hearts of Iron warto powrócić do odsłony numer trzy. Dobrym pretekstem do tego może okazać się modyfikacja Turkish War Of Independence. Projekt odtwarza konflikty mające miejsce w latach 1918-1923, które ostatecznie doprowadziły do powstania współczesnej Turcji. Autorzy wprowadzili nowe scenariusze bitewne, odtworzyli historyczne starcia, dodali setki wydarzeń historycznych oraz masę nowych jednostek i technologii.
Całość zaprojektowano z ogromnym przywiązaniem do realizmu historycznego. Mod nie wymusza jednak odtwarzania autentycznego przebiegu wydarzeń i zamiast tego pozwala naprowadzić historię na zupełnie inne tory. Warto wspomnieć, że Turkish War Of Independence do działania wymaga nie tylko podstawowej wersji Hearts of Iron III, ale również dodatku Their Finest Hour.

Motter's New Nations to modyfikacja do RTS-a Rise of Nations: Rise of Legends. Wprowadza ona do gry cztery nowe frakcje oraz opcjonalnie także dziewięć pod-frakcji, stanowiących przeróbki oryginalnych. Każda z tych armii otrzymała własne jednostki, zaklęcia, budynki i technologie. Wszystkim tym możemy bawić się w trybach multiplayer i skirmish. Mod dodaje także kilka nowych elementów do kampanii, ale całość przeznaczona jest głównie do samodzielnych potyczek przeciwko sztucznej inteligencji lub innym graczom.

Firma Electronic Arts ma paskudny zwyczaj szybkiego zamykania serwerów multiplayer dla swoich gier. Na pecetach ludzie potrafią bawić się w jeden tytuł przed dekadę, więc fani często zmuszeni są do tworzenia własnych alternatyw dla niedziałających oficjalnych rozwiązań. Tak też stało się w przypadku serii The Lord of the Rings: Battle for Middle-Earth. Grupa miłośników serii opracowała do niej łatki przekierowujące rozgrywki wieloosobowe na nowe, nieoficjalne serwery.
Projekt wykorzystuje usługę Revora i wymaga, abyście posiadali na niej zarejestrowane konto. Warto, gdyż oba tytuły to wciąż wyśmienite RTS-y, posiadające zaskakująco aktywną społeczność, więc ze znalezieniem chętnych do zabawy raczej nie ma problemu.

Niedawno ukazała się też wersja 1.2 moda Age of Italy do RTS-a Age of Empires: The Rise of Rome. Jego celem jest zwiększenie realizmu i zaoferowanie graczom licznego zestawu nowy opcji. Autorzy przerobili drzewka technologiczne wszystkich frakcji oraz dodali nowe jednostki. Gruntownie przerobiono także interfejs oraz zbalansowanie systemu walki. Oczkiem w głowie twórców był Rzym i późniejsze Włochy, ale również inne frakcje zostały mocno zmodyfikowane.

Jeśli najdzie Was ochota na powrót do wydanego w latach 90-tych postapokaliptycznego RTS-a KKND 2: Krossfire to warto to zrobić z nową fanowską łatką nazwaną KWIP. Projekt jest bardzo prosty i wprowadza jedną zasadniczą zmianę - umożliwia zabawę w rozdzielczości 1920 x 1080 i w 60 klatkach na sekundę. Dzięki temu grą można się cieszyć na współczesnym sprzęcie bez patrzenia z obrzydzeniem na rozmazaną grafikę.

Świetne wrażenie robi też olbrzymi mod Victoria Ultimate do strategii Victoria II: A House Divided. Wprowadza on sporą listę nowych dat startowych dla rozpoczęcia rozgrywki, od 1604 aż do 2023 i jednocześnie usuwa limit daty końcowej. Oznacza to, że możemy bez przeszkód rozegrać nawet tysiącletnie kampanie, w których np. Niemcy wygrały wyścig gwiezdny. Aby to osiągnąć wprowadzono setki nowych technologii, jednostek, organizacji międzynarodowych, postaci historycznych, katastrof naturalnych i wydarzeń. Poza swobodną rozgrywką autorzy przygotowali również liczne scenariusze specjalne, oparte na autentycznych epokach i konfliktach.

Na koniec warto wspomnieć o RTW Camera Tweak. Jest to nieoficjalna łatka do Rome: Total War Gold (czyli podstawowej wersji ze wszystkimi dodatkami), która zmienia system kamery w grze na identyczny z tym obecnym w najnowszych odsłonach cyklu.
Doczekaliśmy się wreszcie premiery moda Thinking with Time Machine do gry Portal 2. Wprowadza on nową kampanię dla pojedynczego gracza, w której mechanizmy rozwiązywania zagadek oparte są na wykorzystywaniu krótkich podróży w czasie. Dzięki nim na mapie może znajdować się kilka wersji bohaterki i synchronizowanie ich akcji jest kluczem do większości łamigłówek.

Ostatnio obrodziło nam wyśmienitymi modami do Amnesia: The Dark Descent. Społeczność tej gry ma już olbrzymie doświadczenie, więc najnowsze mody często prezentują niezwykle wysoki poziom i oferują sporo elementów, których brakowało w podstawowej wersji. Z nowości szczególnie warte polecenia są:
BayetasMod to modyfikacja do gry wyścigowej GRID 2. Projekt przerabia mechanikę jazdy każdego samochodu w celu zwiększenia realizmu. Dodano dwanaście nowych widoków z kamer oraz znacząco ulepszono system oświetlenia. Wprowadzono także liczne efekty graficzne, obsługę TrackIR oraz zmieniające się tekstury symulujące zużycie opon. Wszystko to sprawia, że gra staje się znacznie ładniejsza i jednocześnie lepiej oddaje wrażenia z bycia prawdziwym kierowcą rajdowym.
Hayssam Keilany opublikował zwiastun wersji 3.0 projektu iCEnhancer 3.0, czyli chyba najbardziej znanego moda poprawiającego grafikę Grand Theft Auto IV. Nagranie przedstawia fragmenty rozgrywki zarówno w dzień, jak i w nocy, i wygląda po prostu fantastycznie.
W sieci pojawił się nowy film poświęcony modyfikacji Skywind, czyli bardzo ambitnemu projektowi odtworzenia wydanej w 2002 roku gry The Elder Scrolls III: Morrowind przy użyciu technologii, którą studio Bethesda Softworks zastosowało blisko dekadę później przy The Elder Scrolls V: Skyrim.
Grupa odpowiedzialna za SkyWind zebrała również nowy zespół, który rozpoczął prace nad projektem Skybilvion. Odtworzy on zawartość The Elder Scrolls IV: Oblivion na silniku The Elder Scrolls V: Skyrim.

Najnowszy Thief nie spełnił niestety pokładanych w nim nadziei. Gra sama w sobie nie jest zła, ale wiele brakuje jej do klasycznych odsłon. Może to być dobrym pretekstem do odświeżenia pierwszej części serii, czyli Thief: The Dark Project. Produkcja miała szczęście zgromadzić wokół siebie dużą grupę oddanych fanów, którzy przez wiele lat wyprodukowali setki nowych przygód.
Produkcja ma już 16 lat, więc może sprawiać problemy na nowych komputerach i systemach operacyjnych. Aby ich uniknąć warto zainstalować nieoficjalną łatkę TFix, która unowocześnia silnik graficzny tych produkcji (tzw. Dark Engine) i czyni go w pełni kompatybilnym ze współczesnymi konfiguracjami
Wśród fanowskich przygód największym uznaniem cieszą się:

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.