DayZ – pojazdy, choroby, DirectX 11 i inne plany na II kwartał 2015

Studio Bohemia Interactive opublikowało raport kwartalny, omawiający ostatnie postępy w rozwoju gry DayZ oraz plany na najbliższą przyszłość. Omówiono kwestie takie jak pojazdy, „centralna ekonomia dystrybucji łupów”, sztuczna inteligencja zombie i zwierząt, choroby, wsparcie dla DirectX 11 oraz zabezpieczenia przeciwko oszustwom.

Krzysztof Mysiak

2 kwietnia 2015 10:35

DayZ w skrócie:

Producent: Bohemia Interactive
Gatunek: survival sandbox FPP/TPP w świecie po apokalipsie zombie
Platformy sprzętowe: PC, PS4 i inne, nieznane jeszcze konsole
Termin premiery: 2016? (beta pod koniec 2015)

DayZ rozwija się niezbyt spiesznie, ale przynajmniej robi to systematycznie. Studio Bohemia Interactive opublikowało niedawno raport kwartalny, w którym omówiono dokonania dewelopera w pierwszych trzech miesiącach 2015 roku, a także przedstawiono plany na kwiecień, maj i czerwiec względem survivalowego sandboksa powstającego do niedawna pod kierownictwem Deana „Rocketa” Halla. Wygląda na to, że gra jest rozbudowywana zgodnie z długofalowym planem nakreślonym pod koniec listopada ubiegłego roku, zatem istnieje prawdopodobieństwo, iż faktycznie doczekamy się wersji beta w czwartym kwartale 2015 roku i nie będzie więcej przesunięć, tak jak obiecano. Niemniej, do czwartego kwartału jeszcze daleka droga i wiele może się w tym czasie wydarzyć...

Oto pierwszy samochód zaimplementowany w DayZ - Praga V3S.

Tymczasem zamiast snuć ponure wizje, przyjrzyjmy się ostatnim osiągnięciom ekipy z Bohemia Interactive w temacie DayZ:

Pojazdy: Na razie w grze znajduje się jeden pojazd – stara ciężarówka Praga V3S – który funkcjonuje jako swego rodzaju eksperyment, ale w nadchodzącym kwartale powinniśmy doczekać się sporych usprawnień w tej materii. Ma być więcej wozów, przedmioty z nimi związane (np. akumulatory), a także poprawiony model jazdy i fizyki, skręcający nieco bardziej w stronę symulacji (uświadczymy np. ręczną skrzynię biegów).
Ekonomia łupów: Twórcy wezmą pod lupę ilość i rodzaj łupów pojawiających się w poszczególnych sektorach świata gry, co ma zagwarantować lepiej zorganizowaną progresję postaci graczy wraz z ich migrowaniem z wybrzeża w głąb Czarnorusi. Jednocześnie zmiany mają skłonić użytkowników do częstszego zaopatrywania się w żywność dzięki uprawie roślin, gotowaniu i łowiectwu.
Nowy renderer: Do końca maja opracowany zostanie nowy moduł renderujący silnika Enfusion (na który DayZ zaczęto przenosić ponad pół roku temu). Oznacza to przede wszystkim koniec wsparcia dla bibliotek DirectX 9 (i Windowsa XP), zastąpionych przez DirectX 11. Pozwoli to jednocześnie na usprawnienia graficzne w zakresie efektów takich jak ogień, flary, krwawienie etc. oraz implementację wolumetrycznej mgły.

"Rośnijcie, kwiatki, zdrowe..."

Sztuczna inteligencja: Twórcy rozpoczęli proces gruntownego przerabiania SI zainfekowanych i zwierząt. Celem zmian jest uwypuklenie roli skradania się – gracze mają zdołać wymknąć się pogoni zombiaków dzięki własnemu sprytowi zamiast odgryzania się ołowiem i/lub ciosami maczetą, a także być w stanie podejść niepostrzeżenie zwierzynę łowną.
Choroby: Począwszy od eskperymentalnej implementacji cholery pod koniec pierwszego kwartału, deweloper wzbogaci świat Czarnorusi o wiele dolegliwości, którymi nierozważni (lub po prostu pechowi) gracze będą mogli się zarazić – oprócz wspomnianej cholery uświadczymy m.in. infekcje grypy i dur brzuszny. System leczenia chorób zostanie zintegrowany z obecnymi już w grze mechanizmami zdrowia i medycyny.
Gotowanie i uprawa roślin: W tym przypadku większość usprawnień została wprowadzona w minionym kwartale. Dodatkowo poprawki w gotowaniu umożliwiły symulację nagrzewania wszelkich przedmiotów, wliczając w to efekty takie jak np. pękanie puszek z farbą w sprayu. Dodatkowo rozwijanie „centralnej ekonomii” ma sprawić, że obiekty w rodzaju piecyków postawionych przez graczy będą pozostawały w świecie gry na stałe.
Zabezpieczenia przeciwko oszustwom: Twórcy korzystają z technologii BattlEye i nieustannie ją rozwijają, starając się przeciwdziałać wszelkim formom „cheatowania”. Twórcy pochwalili się, że od początku lutego za oszustwa z gry wyleciało ponad 4000 nieuczciwych graczy.

Więcej:inZOI nie jest po prostu „klonem The Sims”. Twórcy symulatora życia pokazują, że słuchają graczy i przywracają usuniętą funkcję, która „dodaje humoru i realizmu”