Po ośmiu latach od premiery The Sims 4 przeszło na darmowy model. Gra zyskuje dużą popularność, lecz może stracić dawnych fanów. AKTUALIZACJA: wyniki weekendowe.
Ostatecznie gra The Sims 4 zakończyła weekend na Steamie z rekordowym wynikiem 96 328 graczy jednocześnie. Oczywiście nie jest to pełny obraz popularności gry, gdyż jest ona również dostępna na PC za pośrednictwem aplikacji EA, a także na konsolach Sony i Microsoftu.
Przed dwoma dniami gra The Sims 4 stała się darmowa. Twórcy próbują przyciągnąć nowych graczy do zapoznania się z tym ośmioletnim tytułem, zanim światło dzienne ujrzy zapowiedziana już kontynuacja serii. Ich plan niewątpliwie zadziałał, jednak starzy fani poczuli się zlekceważeni.
Według serwisu SteamDB w ostatnich 24 godzinach w The Sims 4 na Steamie grało maksymalnie prawie 79 tysięcy osób jednocześnie. Dzięki temu tytuł zajmuje obecnie 13. miejsce na liście najpopularniejszych gier na Steam.
![Darmowe The Sims 4 szturmuje Steama, a starsi gracze chcą pieniędzy [Aktualizacja] - ilustracja #1](/Galeria/Html/Wiadomosci/927403359.jpg)
Warto jednak pamiętać, że w darmowe The Sims 4 można zagrać także przy użyciu aplikacji EA oraz na konsolach PlayStation i Xbox. Oznacza to, że imponujące wyniki popularności na platformie Valve to tylko część pełnego obrazu rosnącej popularności.
Nagła decyzja Maxis o przeniesieniu gry The Sims 4 na model free to play okazała się dla niektórych osób kontrowersyjna. Część internautów, która zapłaciła, by zagrać w Simsy z 2014 roku, domaga się teraz zwrotu pieniędzy.
Tytuł może i ma już osiem lat, lecz nie warto zapominać, że w dniu premiery cena podstawowej wersji The Sims 4 wynosiła około 139 zł, a w przypadku edycji kolekcjonerskiej aż 289 zł.
Fani gry uzewnętrznili swoją irytację, publikując niepochlebne oceny gry. Ich zdaniem zostali ukarani za wierne wspieranie tytułu od samego początku jego istnienia.
Ta gra jest darmowa, ale dla nas, ludzi którzy ją kupili, teraz to tylko strata pieniędzy – komentuje użytkownik OliverFox.
![Darmowe The Sims 4 szturmuje Steama, a starsi gracze chcą pieniędzy [Aktualizacja] - ilustracja #2](/Galeria/Html/Wiadomosci/927403375.jpg)
Twórcy nie pozostawili starych fanów zupełnie z niczym. Osoby, które przed przejściem The Sims 4 na darmowy model posiadały podstawową grę, miały okazję odebrać kolekcję Oaza Wystroju za darmo.
Kolekcje są jednak najmniejszym i najtańszym typem DLC do The Sims 4. Obecnie możecie zakupić je w pełnej cenie za 24,90 zł. Weterani serii są tego świadomi i potraktowali ofertę jako zniewagę. Część z nich nie była nawet w stanie z niej skorzystać.
Wydałem 25 euro na podstawową wersję oraz Deluxe Upgrade i nie dostałem nawet „darmowego” dodatku. To nie tak, że kilka mebli by mnie uszczęśliwiło, ale nie dostaje nawet tego, co mi obiecano – użytkownik PigeonDragon.
Pomimo niezadowolenia części fanów, Maxis przyciągnęło nowych graczy, co można nazwać swoistym sukcesem. Twórcy nie ukrywają już, że głównym źródłem ich zarobków nie jest podstawowa wersja, lecz dodatki, których zakup wiąże się z kosmicznymi wydatkami dla przeciętnego gracza.
Uważacie, że starym graczom należy się zwrot pieniędzy i słusznie poczuli się zlekceważeni?
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
31

Autor: Sonia Selerska
Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.